QAANAAQ „Escape From the Black Iced Forest”

Another Side Records & Metal Scrap Records, 2016

Muzyka: Progressive Doom Metal
Strona internetowa: www.facebook.com/qaanaaqmetalband/
Czas trwania: 45:57 minuty (5 utworów)
Kraj: Włochy

 

Kwintet QAANAAQ powstał w Bergamo. Omawiana płyta to ich pierwsze i jak dotąd jedyne wydawnictwo. Jest to zespół pragnący grać ambitną muzykę, łączącą doom-metal z progrockowymi wpływami. Plan ten jednak na płycie nie do końca udało się zrealizować. Utwory są długie, rozbudowane, zawierają połączone różnorodne składniki. Ale nie wszyscy muzycy posiadają odpowiednio wysokie umiejętności. Ciekawie gra klawiszowiec, używa różnych rodzajów dźwięków, zarówno typowego parapetu jak i wygenerowanego pianina i fortepianu. Ale jego melodie są bardzo proste, nie są to wirtuozerskie popisy. Pomimo to melodie te przyciągają ucho. Basista bardzo wzbogaca zespół, gra z pulsem, momentami wręcz jazzująco. Perkusista jest dobry, lecz bez fajerwerków. Wokalista śpiewa najczęściej charcząco, choć zrozumiale. Są miejsca jego czystego śpiewu i te wychodzą mu najgorzej, bardzo nieporadnie. Gitarzysta natomiast sprawia wrażenie, że nie robi mu różnicy, jaki rodzaj muzyki w danym momencie wykonuje, posługuje się instrumentem całkowicie bezpłciowo.

Nie bacząc na powyższe uwagi muszę stwierdzić, że płyta jako całość się broni, słucha się jej z przyjemnością. Przede wszystkim kompozycje są konglomeratami różnych stylistyk, które na przemian dominują w danym fragmencie muzyki. Cały czas coś się dzieje. Są momenty ciężkiego doomu, jak i klimatycznego mroku, również ostrego i melodyjnego metalu, znalazło się dużo miejsca i na progresywny rock.

Jeden track, „High Hopes”, to cover PINK FLOYD z albumu „The Division Bell”. Swoje wersje tego znanego i cenionego utworu popełniło dużo zespołów, m.in. CALIBAN i NIGHTWISH. Przeróbka QAANAAQ w porównaniu z oryginałem jest cięższa i mniej wyrafinowana, ale chwali się swoje własne podejście do tematu, a nie odegranie 1 do 1.

Podsumowując: dla wielbicieli progresji muzyka QAANAAQ może wydawać się zbyt prosta, a dla zwolenników metalu za mało metalowa. Ale to nie jest ani prog-rock, ani metal – to jest progresywny doom! Ciekawi mnie, jakie jeszcze płyty nagra ta włoska grupa.

 

Lista utworów:
1.Body Walks
2.Eskimo’s Wine Is a Dish Best Served Frozen
3.Untimely at Funerals
4.High Hopes
5.Red Said It Was Green

Skład:
Dario Leidi – gitara
Matta Togni – bas
Enrico Perico – wokal
Luca Togni – klawisze
Nicola Togni – perkusja

Ocena: 8.0/10

Miejsce zamieszkania: Wałbrzych, Polska. Z wykształcenia technik geolog. Zainteresowania: muzyka, sztuki plastyczne, literatura, filozofia, biologia, neuronauka, astronomia, nietypowe odmiany szachów. Ulubione gatunki muzyczne: Black Metal, Progresywny Metal, Progresywny Rock, Hard Rock, Gothic, New Wave, Cold Wave, Noise, Elektroniczna Szkoła Berlińska. W wolnych chwilach tworzy kontrowersyjne opowiadania i rysunki.
Powrót do góry