Wild Bread Booking organizuje koncert, zagra m.in. GAGARIN

Nietypowa impreza urodzinowa

Michał, założyciel agencji koncertowej Wild Bread Booking 17 października skończy 20 lat. Z tej okazji zaprosił 12 zespołów, z którymi zaprasza na wspólne świętowanie.
Dzisiaj Mosh Urodziny to 2-dniowy festiwal w ramach którego każdego dnia zaprezentuje się 6 zespołów. W piątek 17 października przeważać będą klimaty melodyjnego hardcore’u. Możemy liczyć na sporą dawkę emocjonalnych wokali i wpadających w ucho dźwięków.
Wieczór rozpoczną One Trillion Dreams z Lubonia. Grupa zaprezentuje materiał z debiutanckiej EP-ki pt. „Jeden Trylion Snów”, a także niepublikowane dotąd kawałki. W swojej muzyce stawiają na smutne, życiowe teksty w połączeniu z dość oryginalną, pop punkową nutą.
Zaraz po nich na scenie pojawi się krakowski Beaver – młode, ambitne chłopaki, które zdecydowanie nie stoją w miejscu. Swoją wizję melodyjnego hardcore’u zamknęli w 2 wydawnictwach krótkogrających, na których znalazło się łącznie 8 przemyślanych kawałków pełnych wkurzonego wokalu.
Na festiwalu pojawią się także wykonawcy zagraniczni, pierwszym z nich będzie Chuck Bass z Kiel w Niemczech. Ich muzyka to melodyjny punk rock ze świetnym, krzyczanym wokalem przywołującym początki XXI wieku i klimaty zespołu At The Drive-in.
Chwilę potem po niemal rocznej nieobecności we Wrocławiu sceną zawładną chłopaki z Poznania – Astrid Lindgren. Zarówno kawałki ze splita wydanego w 2011 roku jak i z własnego wydawnictwa pt. „Posłuchaj jak mam dziś mało do powiedzenia” charakteryzuje szybkie, punkowe brzmienie niepozbawione melodii. Wykrzyczane jak i recytowane wersy w języku polskim trafiają prosto w serce, ale przekaz w nich zawarty wzbudza także do refleksji nad otaczającym nas światem.
Lokalną scenę będzie reprezentować nie byle kto, bo kapela, która pnie się coraz wyżej, a to za sprawą debiutanckiego longplaya, którego premiera odbędzie się właśnie na tym koncercie! Lie After Lie z Wrocławia istnieją już od 6 lat, jednak właściwy tor obrali po zmianie wokalisty w ubiegłym roku. Na „Unsaid” pojawi się 9 kompozycji nagranych w tym roku i złożonych w całość przez Jaya Massa – gitarzystę grupy Defeater! Każda z nich jest przepełniona wręcz prawdziwymi emocjami i melodiami, które wylewają się z głośników.
Na zakończenie wystąpi kapela, którą nieraz mieliśmy przyjemność oglądać już na scenach wielu klubów w Polsce – Road To Manila z Danii! Ich muzyka to hardcore pełen chwytliwych i automatycznie wpadających w ucho melodii. Na koncie mają 1 album oraz splita z zespołem Elephantis, to właśnie materiał z tego krążka będą promować na nadchodzącej trasie koncertowej.
Drugi dzień upłynie pod znakiem chaotycznego grania, iście matematycznej muzyki, ale także i ostrego, wkurzonego grania.
Rozpoczną lokalni, ale ze względu na unikalność swojego brzmienia łatwo rozpoznawalni w całym kraju – Dead Dingo. Zafascynowani muzą z drugiego końca świata postanowili pokazać trochę chaotycznego hardcore’u w Polsce i robią niesamowicie dobrą robotę. Na 2 EP-kach i splicie pokazali mocno naostrzony pazur, który na żywo sprawdza się znakomicie.
Każdy z zespołów na tym festiwalu to prawdziwa perełka, utwierdzą nas w tym przekonaniu Czesi z zespołu LastOfMyKind. Ich muzyka to wspaniały, oryginalny, instrumentalny post-rock na 2 gitary. Na koncie mają 1 EP-kę, na której znalazły się 4 zaskakujące kompozycje pełne świetnych melodii i świeżego brzmienia!
Tuż po nich na scenie prawdziwa petarda prosto z Puław – Marjory Stewart-Baxter! Emo violence to gatunek bardzo marginalny w Europie, w Polsce praktycznie w ogóle niepraktykowany, a jednak oni jako jedni z nielicznych starają się tworzyć właśnie w takiej konwencji. Spodziewać się można szybkich, mocnych riffów, bezkompromisowej pracy perkusji oraz nadzwyczaj wkurzonego, emocjonalnego wokalu, wszystko to okraszone nutką mroku i niepewności.
Post-hardcore z delikatną nutą matematyki, tak w skrócie można by opisać Olsztyniaków z That’s All She Wrote, ale żeby w pełni ukazać ich wyjątkowość nie wystarczą żadne słowa. Wysłuchać płytę, obejrzeć klip, to również za mało. Żeby w pełni przeżyć to, co TASW mają do zaoferowania trzeba pojawić się na koncercie, na którym nigdy nie wiadomo do końca czego się spodziewać.
Zostajemy przy matematyce, lecz trochę zbijamy z tonu, a to za sprawą Włochów z Valerian Swing. Ich muzyka to głównie instrumentalny, eksperymentalny math-rock z elementami jazzu okraszony miejscami wstawkami wokalnymi, głównie chórkami. Na koncie mają 3 wydawnictwa, z czego premiera ich najnowszego album pt. „Aurora” odbędzie się 3 października.
Na zakończenie wystąpią Czesi z projektem Gagarin. Trio porusza się w niezwykle nietuzinkowym klimacie, bo jak inaczej nazwać połączenie screamo z elektroniką? Na scenie obok perkusji pojawi się gitara, emocjonalny krzyczany wokal oraz kontroler. Mieszanka iście wybuchowa zapowiada na żywo prawdziwą petardę. Panie proszą panów!
Oba dni koncertów odbędą się w Klubie Muzycznym Liverpool, przy ulicy Świdnickiej 37 we Wrocławiu. 2-dniowe karnety w cenie 30zł można zamówić pod adresem: WildBreadBooking@gmail.com, na bramce będzie można kupić bilety jednodniowe w cenie 20zł. Początek o 18:30.

Powrót do góry