ANGRRSTH / CZORT „W Czeluść”

Godz Ov War Productions, 2022


Muzyka: Black Metal
Strona internetowa:
https://godzovwarproductions.bandcamp.com/album/w-czelu
https://facebook.com/Angrrsth
https://www.facebook.com/czortbluznierca
Czas trwania: 23:14 (4 utwory)
Kraj: Polska

Spilcik na tapecie się kłania. Do tego nasze rodzime podwórko… ANGRRSTH łamane na CZORT. Pierwsza formacja mi dobrze zanana, druga już mniej… Chociaż na początku myślałem, że jest to ten sam CZORT, który posiadam na tasiemce, ale nie chce mi się w tej chwili szukać. Może później sprawdzę… Jednak to inna.

Obie kapele oscylują lub lubują się w Black Metal’u i muszę przyznać, że wychodzi im to przyzwoicie. Na tyle, iż zwlekałem z ową recką, aż do teraz. Małe zaniedbanie, czy też problem z dojściem do meritum sprawy?

Niby dwie różne formacje, a jakże zbliżone stylistycznie. Oczywiście są pewne kwestie, które je różnią, ale to są niewielkie niuanse! Wszak pragnę takiej romantycznej, spokojnej odskoczni od porannej młócki. Gdzie melodyjność idealnie współgra z odrobiną zadziorności. Gdzie finezja idealnie współistnieje z charyzmą.

Może to jest ten stary metal, co robi zadrę w sercu, może jest to archaiczne granie sprzed 2 dekad i to jest takie prostolinijnie urzekające. Coś na takiej zasadzie „przyszliśmy do Ciebie w gości i zapewniamy, że szybko nas się nie pozbędziesz, ale to od Ciebie zależy”. I jest w tym coś?! Potrafią przykuć uwagę na długo, strasznie długo.

Różnica między ANGRRSTH a CZORT jest taka, że pierwsi mają swoje partie bardziej rozbudowane aranżacyjnie, co nie zmienia faktu, że mają swoja prędkość, ale przeplataną dozą łagodności. Takiej chwili duchowej rozterki. Natomiast drudzy postawili na grzanie do przodu, w umiarkowanym tempie. Jodłują na gitarach, no i ten zachrypnięty wokal. Chociaż i im nie brakuje smaczków, jak na ten przykład w „Ofiara”.

Czasami łapię się na tym, że już sam nie wiem czy w danym momencie słucham dalej CZORT, czy znowu zaczął się ANGRRSTH?! Chociaż różnica jest ewidentna w samej rejestracji materiałów, wokalu, brzmieniu gitar, perkusji, ale to są jakże pokrewne załogi…

Faktycznym faktem jest to, że ANGRRSTH gra bardziej salonowy Black Metal, a CZORT ze swoją szorstkością pragnie zagościć na tych pokojach. Jednakże mamy na tym krążku do czynienia z dwoma braćmi. Jeden z materiału na materiał podąża wydeptaną już ścieżką, a drugi odchodzi od prymitywizmu, nieokrzesanej muzy ku oświeceniu.

A tak przy okazji okładka jest w duchu ANGRRSTH i to jest kolejny urok i czar… Dane personalne odnoszą się tylko i wyłącznie do ANGRRSTH, bo CZORT jest kolejną enigmatyczną formacją przestrzegającą rodo…

Lista utworów:
01. ANGRRSTH „Pętla”
02. ANGRRSTH „Przerwana”
03. CZORT „Źródło Upadku”
04. CZORT „Ofiara”

Skład zespołu:
Hermann – Wokale
Grisch – Gitary
XII – Bas
Simon – Perkusja
Kaśka – Wokal wspierajacy („Pętla”)

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, wiara w kult przodków, filmy (zakłamujące historię), w pewnym sensie narodowy socjalizm (bardziej ukierunkowanym ku neo-pogaństwu), historia (warcholstwo szlachty polskiej & lisowczycy), a w szczególności Asterix i Obelix (komiks wszech czasów. Rene Goscinny i Albert Uderzo rules! Aczkolwiek w pewien sposób wzorowane na Kajku i Kokoszu), dodam jeszcze Wiedźmin i reszta z gatunku fantasy... jak Conan, Salomon Kane czy też Vuko Drakkainen, a obecnie Jaksa. Ulubione gatunki muzyczne: nihilistyczno-mizantropiczne, a zarazem psychodeliczne odłamy, ogólnie rzec biorąc nie stronie od thrash (na nim się wyhodowałem), black, folk, pagan, slav, viking, etc. alternatywna... Stworzył Born To Die'zine.
Powrót do góry