EGOIZM, egoizmem…

… Kiedyś u zarania dziejów, był taki twór, twory jak OXIDE, etc, etc…

…Pomiatali taka dziwną mieszanką, którą dziś mogę posłuchać! I Wam polecam, nie ma mięsistości, ale mamy w pewnym sensie coś nowego… Jest ten charyzmatyczny polot na instrumentach i oczywiście wokalu… Enigmatyczność niech pozostanie z nimi… Szukajta, a będzie Wam dane… EGOIZM… Kiedyś śpiewało się „Jebał ją pies, jebała cała wieś”… A teraz jebał Cię klecha, zniszczył umysł Twój i jego bÓG, zeszmacony, skundlony…

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, wiara w kult przodków, filmy (zakłamujące historię), w pewnym sensie narodowy socjalizm (bardziej ukierunkowanym ku neo-pogaństwu), historia (warcholstwo szlachty polskiej & lisowczycy), a w szczególności Asterix i Obelix (komiks wszech czasów. Rene Goscinny i Albert Uderzo rules! Aczkolwiek w pewien sposób wzorowane na Kajku i Kokoszu), dodam jeszcze Wiedźmin i reszta z gatunku fantasy... jak Conan, Salomon Kane czy też Vuko Drakkainen, a obecnie Jaksa. Ulubione gatunki muzyczne: nihilistyczno-mizantropiczne, a zarazem psychodeliczne odłamy, ogólnie rzec biorąc nie stronie od thrash (na nim się wyhodowałem), black, folk, pagan, slav, viking, etc. alternatywna... Stworzył Born To Die'zine.
Powrót do góry