FAINTEST HOPE „…While There's Life”
Choć japoński Faintest Hope powstał stosunkowo niedawno, bo w 2007 roku, ma już na koncie spory sukces, jakim było dotarcie do finału W.O.A Metal Battle Japan. Kolejnym punktem przełomowym było także wydanie debiutanckiego „…While There’s Life”- nie jest to bowiem „taki sobie debiucik”, lecz coś znacznie więcej- porównywalnego z kolekcją Krakowskiego Centrum Kultury Japońskiej Manggha.
MARTY FRIEDMAN „Tokyo Jukebox 2 / Bad D.N.A.”
Cóż za niespodzianka! Francuska wytwórnia podesłała mi limitowany podwójny album Marty'iego Friedman'a, zawierający 2 ostatnie wydawnictwa tego legendarnego wirtuoza gitary, którego większość kojarzy z MEGADETH. Marty od wielu lat mieszka w Japonii i tam wciąż realizuje się jako muzyk, producent i prezenter telewizyjny, aczkolwiek to nie jedyne jego zajęcia.
GUILTYS LAW „Total Insanity”
Włoska wytwórnia Alkemist Fanatix Europe wydłużyła swoje macki, nie tylko poza Włochy, ale poza Europę, czego efektem jest współpraca z Japońską hordą GUILTYS LAW. Kapela powstała w pierwszej połowie lat 90-tych.
ABOUT TESS „Song of the Bird”
Japonia nie wydaje na świat średnich zespołów, jeżeli już jakiś się na tych kilku wyspach zawiąże, to jest albo wybitny, albo to totalny chłam. Tak jest i w tym wypadku.
.
HYDRA „Exhibition of Malice”
Japonia słynie z gościnności oraz hojności. Tak się nie raz słyszało i czytało, bo w samym kraju Kwitnącej Wiśni nie dane mi było jak dotąd być.
MONO „Hymn to the immortal wind”
Jeżeli jeszcze w dwudziestym pierwszym wieku, a mówiąc ściślej w pierwszej jego dekadzie, coś może brzmieć klasycznie to właśnie takim zespołem jest MONO. Co prawda, klasyczność grupy nie ma tutaj nic wspólnego z metalem, ale szeroko rozumianym post-rockiem, którego korzeni doszukiwać można się już w kilku ostatnich dekadach wieku ubiegłego.
ENDZWECK „The Grapes of Wrath”
Nigdy wcześniej nie opisywałem zespołu z Japonii, również nigdy wcześniej nie zgłebiałem Japońskiej sceny muzycznej. Poza miliardem kapel J-rock które powoli zyskują uznanie w naszym kraju znam kilka innych fantastycznych zespołów, dla odmiadny metalowych.
WIZARDS' HYMN „Transience”
Muzykę WIZARDS' HYMN znam prawie od początku i myślę, że zanim przejdę do recenzji należy się kilka słów wstępu. Wszystkie poprzednie wydawnictwa tej Japońskiej kapeli oscylowały wokół Neo-Klasycznego Heavy Metalu czy jak kto woli Neo-Klasycznego Power Metalu.
BLACK MASQUERADE „Holy and Bright”
Oto wpadł mi w ręce kolejny materiał Japońskiej Power Metalowej hordy. Zauważyłem, że w kraju Kwitnącej Wiśni muzyka spod szyldu Heavy/Power Metalu ma się całkiem dobrze.
FASTKILL „Nuclear Thrashing Attack”
Końcem zeszłego roku ukazała się druga płytka Japończyków z Fastkill zatytułowana „Nuclear Thrashing Attack”. Po długim przekonywaniu się do debiutu zabrałem się za drugie wydawnictwo.
.
FASTKILL „Infernal Thrashing Holocaust”
Fastkill to zespół już nie młody, bo powstały w 1996 w Kraju Kwinącej Wiśni. Mimo iż istnieją już tyle lat, to dopiero w 2004 roku zadebiutowali krążkiem „Infernal Thrashing Holocaust”.
AREA51 „Daemonicus”
Przyznam szczerze, że AREA51 to kolejna kapela z Japonii jaką miałem okazję usłyszeć produkująca muzykę spod szyldu Neoklasycznego Power Metalu. Zauważyłem, że w Kraju Kwitnącej Wiśni, podobnie jak w krajach Ameryki Południowej istnieje duże zainteresowanie tego typu gatunkiem muzyki metalowej.
WIZARDS’ HYMN „Hymnal”
WIZARDS’ HYMN to zespół, który nie jest mi obcy, ponieważ znam ich wcześniejsze wydawnictwa, a konkretnie 3 materiały demo z 2004 roku. Ich pierwszy pełny album zatytułowany ”Hymnal” głównie mieści w sobie część utworów z demówek, plus trochę nowości… więc śmiało mogę powiedzieć, iż japońscy czarownicy podążają utartym wcześniej szlakiem, czyli dość ostro ale bardzo melodyjnie i nostalgicznie.
WIZARDS’ HYMN „The Call From The Unknown”
“The Call From The Unknown” jest trzecim materiałem japońskiej grupy heavy metalowców, na czele której stoi kobietka – Kimiko Shirao. Tym razem materiał zawiera 2 utwory, muzycznie podążające utartym już szlakiem przez zespół.
WIZARDS’ HYMN „Wings Of Time”
“Wings Of Time” to drugi materiał Japońskiego heavy metalowego zespołu. WIZARD’S HYMN podąża tą samą muzyczną drogą, jaką obrali już na poprzednim materiale.
WIZARDS’ HYMN „Through the Wilderness”
Oto przed wami kolejny heavy metalowy zespół z Japonii oraz kolejny japoński band z panienką na wokalu. To już trzeci, jaki znam.