Najnowszy numer Blackastrial (04/2010 – 009)

Krótko po weekendzie sylwestrowym (od 03.01.2011) zapraszamy do salonów sieci Empik po najnowszy numer Blackastrial (04/2010 – 009).

Dla tych co nie lubią spacerów po sklepach lub nie mają okazji by zaopatrzyć się w ten i starsze numery uruchomiliśmy sklep pod adresem
www.shop.blackastrial.com

Tam oprócz magazynu można nabyć limitowaną serię ubrań z logo Blackastrial. Warto również zaglądać regularnie na nową stronę
www.blackastrial.com

Tam znajdziecie masę informacji, aktualizacji, niepublikowanych materiałów. Portal ruszy z dniem 01.01.2011 i również zawierać będzie forum, na którym mamy nadzieję,będziecie stałymi bywalcami. Zachęcamy do nadsyłania własnych zdjęć z widoczną okładką jakiegokolwiek wydania Blackastriala (z wczasów, imprez, domu etc). Wszystkie zdjęcia opublikujemy w specjalnie dla Was stworzonej galerii ,a dla najciekawszych zdjęć przewidujemy nagrody. A zatem szerzcie słowo wśród swoich pobratymców o nowym numerze Blackastrial.

Jak jest zima, to musi być zimno. My jednak złej zimy się nie boimy i jak nakazuje nowa świecka tradycja, wraz z rozpoczęciem roku oddamjemy w wasze ręce kolejny numer magazynu BLACKASTRIAL. Serca wasze rozgrzeje na pewno widok okładki, którą na przekór niezłomnym tropicielom komercji oddaliśmy tym razem panom z DIMMU BORGIR. Oprócz nich w numerze znajdziecie także rozmowy z ABORYM, ANAL CUNT, ANTI-MOTIVATIONAL SYNDROME, ASPHYX, AUTOPSY, BASTARD PRIEST, BLAZE OF PERDITION, BLOOD REVOLT, Vincentem Castiglia (autor m.in. ilustracji dla Triptykon), CEPHALIC CARNAGE, DESTRUKTOR, EMPATIC, HATE, MALEVOLENT CREATION, MELECHESH, MOROWE, NECROMANTIA, SELFMADEGOD RECORDS, STRID… oraz wszystkie stałe działy, które do tej pory prezentowaliśmy na łamach naszej gazety.

Nie odpisywałem na listy, nienawidziłem tego. Chciałem mieć jak najmniejszy kontakt z kimkolwiek, pisanie listów nie było „true” – Galder/DIMMU BORGIR

Później wszystko zrobiło się folkowe, „nordyckie” albo symfoniczne, co dla mnie było już kupą gówna. – Matt Mendoza/BASTARD PRIEST

Chętnie zobaczyłbym któregoś z tych ciotowatych przemądrzałych gitarzystów, jak próbuje zagrać nasze numery. – Seth Putnam/ANAL CUNT

Sugerujesz, że lubimy się upijać? Obrażasz nas, dobry człowieku! Zaraz, chwileczkę – nie wierzysz mi? No dobra, może lubimy alkohol, tak tylko odrobinkę. – Chris Reifert/AUTOPSY

Jeśli metal jest religią, to momentami czuję się jak katolik, świadomy wszelkich wad kościoła. Wkurwia się niesłychanie na skąpych księży, durne dewotki, czytając kolejne encykliki pancernego papy i przeżywa katusze wewnętrzne, gdy zakłada gumkę na pręta, w ramach przygotowań do stosunku pozamałżeńskiego. Niemniej kocha swą Bozię i co ma robić? – z felietonu Łukasza Orbitowskiego

„Zły Porucznik”, zajmuje w mojej kinomańskiej karierze miejsce szczególne – jest on bowiem filmem, który radykalnie rozszerzył moją perspektywę patrzenia na kino; ukazał obrazy i treści przy których przerażająca wówczas „Mucha” naraz wydała się bzdurnym żartem. – Jacek Szafranowicz w Narcissus Cinematis

Najprawdopodobniej nie masz pojęcia o graniu na gitarze, basie czy syntezatorze. Jestem pewien, że nie potrafiłbyś zagrać nawet na hiszpańskich kastanietach, więc uważam za zbędne komentowanie tego co mówisz… Bez sensu jest też odpowiadanie na drugą część pytania, mogę tylko powiedzieć że jestem zadowolony, że ten album zniechęci ludzi o ograniczonych umysłach i nieobytych z muzyką. To ogromne zwycięstwo. I dokładnie taki rodzaj fanów mam nadzieję utracić dzięki „Psychogrotesque”. – Fabban/ABORYM

e. – Nihil/MOROWE

„Myślę, że rocznik 78 to ostatni „porządny” rocznik (śmiech), a tak szczerze, to rocznik powyżej 1990 jawi mi się jako – niestety – dno. Nie chcę nikogo urazić, z pewnością jest wiele wspaniałych 15-, 16-, czy 20-latków, ale tendencja jest prosta – idziemy w stronę „końca” cywilizacji ludzkiej. Myślę, że wiele osób tak właśnie to czuje. – Dar/ANTI-MOTIVATIONAL SYNDROME

Wiem, że wielu ludzi wygaduje różne bzdury po to, by wykreować siebie na nie wiadomo kogo, skupiając się bardziej na akcjach rodem z uczniowskiego kółka dramatycznego niż na muzyce. Nie lubię pierdolić głupot i już. – Glenn/DESTRUKTOR

Często przeglądam magazyny muzyczne, ale rzadko zdarza mi się trafić w nich na coś interesującego. Zazwyczaj widzę tam bzdury typu „to nasz najlepszy album jak dotąd” albo nudne teksty w stylu „czcij kozła, bracie”. Często mam przy tym wrażenie, że brakuje ludzi, którzy mieliby cokolwiek do powiedzenia. – A.A. Nemtheanga/BLOOD REVOLT

adres redakcji:
WYDAWNICTWO PRASOWE I MUZYCZNE TALISAC
BLACKASTRIAL MAGAZINE
ul. Wodnika 11A
80-297 Banino
Gm. Żukowo

Powrót do góry