Tag: progressive

OPETH „Watershed”

Ależ się zaskoczyłem, może to zabrzmi jak herezja ale pierwszy raz mogę słuchać OPETH! Hah! Nawet sprawia mi to przyjemność! A to mnie zaskoczyło, ponieważ nigdy nie byłem nawet w najmniejszym stopniu zwolennikiem OPETH-owania, i nigdy nie pomyślałbym, że jakikolwiek ich album (tak Damnation też) mi się spodoba. Los jednak przynosi niespodzianki a Watershed niewątpliwie taką właśnie jest.

BLIND GUARDIAN „A Twist in the myth”

Kiedy w 2002 roku grupa odeszła od nomen omen Power metalu w bardziej pojechane i nazwijmy to bardziej progresywne granie (jednak w duchu BLIND GUARDIAN) coś w moim życiu się skończyło. Nie wiem jeszcze co, bo pustka jest wielka a zastąpienie dawnej młodzieńczej miłośći niestety jest niewykonalne jednakże spróbowałem to przeboleć i dać sobie więcej czasu…

CAVEAT „Caveat”

Kanadyjczycy z CAVEAT stworzyli wybuchowy koktajl! Po zmieszaniu tylu składników (gatunków metalu) powstał progressive/experimental metal – jak to sami określili… Jest to drugi materiał „muzycznych barmanów”, aczkolwiek dane mi było poznać smak tylko tego drinka o zastrzeżonej nazwie „Caveat”. Już podczas mojej pierwszej degustacji wyczułem kilka składników tego wysoce energetycznego napoju.

Powrót do góry