Tag: myopia

MYOPIA – Wywiad z Bogdanem Kubicą

Rzadko się zdarza, że przeprowadzamy wywiad dwa razy z tą samą kapelą. Jednak MYOPIA to wyjątkowy zespół i na pewno niedoceniany przez fanów muzyki metalowej. Swoim poziomem przewyższają wiele zagranicznych kapel. Zresztą nie bez powodu mówi się o nich „Polski VOIVOD”… Jako, że w tym roku wydali najnowszy album to pomyślałem, że będzie to dobra okazja do rozmowy…

MYOPIA „Enter INSECT Masterplan”

Kapela z Bielska Białej, to trio inspirujące się thrashem spod znaku: VOIVOD, MESHUGGAH, ATHEIST, DEATH ANGEL, SEPULTURA. Tym razem przedstawia kolejną sick thrashową opowieść o nieudolnej próbie kolonizowania planety Groth, niszczącym pierwszych kolonizatorów czynniku X, inwazji insektów, ich wojnie ze stworzonymi przez siebie klonami i zemście – scenariusz jak z solidnej komiksowej sagi.

MYOPIA „Unknown Controls – Demo MC”

Ten dość w sumie już stary materiał, liczący sobie w sumie ponad 8 lat, to taki ślad fascynacji twórczością VOIVOD. Pewnie i czymś jeszcze, ale dla przeciętnego odbiorcy będzie to właśnie VOIVOD i to jeszcze tak można sprecyzować, VOIVOD z okresu mniej więcej „NothingFace”, która to jest jedną z moich ulubionych płyt świata, toteż akurat chłopakom się poszczęściło, że na mnie trafili, bo kupuję ich pomysł na granie muzyki bez szemrania…

MYOPIA – Wywiad z Robertem, wokalistą i basistą zespołu.

Muszę pochwalić chłopaków z Myopii, gdyż bardzo szybko nawiązali ze mną korespondencję, ustawili się na wywiad, ba, nawet Robert sam przyjechał do mnie na rozmowę, którą przeprowadziliśmy w pobliskiej knajpce, a w której zwykle przesiadują policjanci… Widząc takie zdyscyplinowanie i dynamikę w szeregach zespołu, nie dziwne jest teraz dla mnie to, że bez problemu radzą sobie na koncertach z niełatwym materiałem pochodzącym z płyty „subconsciously unconscious”. Nie boją się ryzyka – o to na pewno. A muzyka ich jest to bardzo dziwna i popieprzona sprawa. Z Robertem wokalistą Myopii pogadałem o historii kapeli, tasowaniach w składzie, nagraniach w Polsce przez Szymona Czecha i… w Czechach, stosunku do narkotyków, jego pracy nad techniką, życiu prywatnym, pasji muzycznej, przekwalifikowaniu z gitarzysty na basistę zespołu i wielu innych sprawach. A że jest osobą bardzo otwartą to i rozmawiało nam się długo i przyjemnie, jak to przy piwku bywa…

Powrót do góry