MYOPIA „Subconsciously Unconscious – Promo”

MYOPIA „Subconsciously Unconscious - Promo” - okładka


Myopia jest zespołem, który można rozpatrywać na dwa sposoby. Mianowicie po pierwsze – jest to zespół, który świadomie i otwarcie przyznaje, że inspiruje się mocno kilkoma kapelami, takimi jak VoiVod, Death Angel, Atheist i Astharoth. Te wymienili muzycy we wkładce do płyty, i przynajmniej dwa pierwsze słychać wyraźnie. Dokonując takiego wyboru (myślę nadal o tej notatce we wkładce) sugerują, iż muzyka rozproszona po płytach tych kapel jest jedną, wyraźną szufladą, że łączy je pokrewieństwo, i chyba należą do jednej rodziny stylowej. To co słychać tutaj, to przede wszystkim nawiązania do VoiVod i Death Angel (zwłaszcza niskie i tłuste brzmienie przesterowanych gitar. Drugi sposób rozpatrywania – muzycy są bardzo świadomi, iż w swej – jak to się ostatnio mówi – niszy, którą okupują, trudno jest w Polsce znaleźć pokrewne kapele i w związku z tym, muzyka ta niemal zawsze i wszędzie, gdzie będą grać, będzie zaskakiwać publiczność. Dlaczego? Bo tu się nawet i w podziemiu po prostu gra inaczej…

Płyta została wydana mimo to z dużą starannością, i to, jak się domyślam, ze sporym nadszarpnięciem dla kieszeni własnych muzyków. Nie ma tu nazwy żadnego wydawnictwa, żadnego sponsoringu. Nie poskąpiono grosza ani na studio nagraniowe (Selani), ani na oprawę graficzną – bardzo przyzwoicie wydany materiał. Co do najważniejszego, a więc muzyki, wypowiem się tak. Muzyka Myopii jest kolejnym głosem sumienia, iż scena muzyczna w kraju jest zbyt wąska, że nie wchodzi tu tyle gatunków co na zachodzie, gdzie np. taki VoiVod, grający równie mało popularną muzykę, mimo wszystko potrafi zaistnieć, uzyskać renomę i przebić się aż do Polski i to w postaci wydawnictw sygnowanych przez największe lokalne firmy. Z perspektywy szarego odbiorcy – niestety nie wróżę jeszcze długo takim ambitnym i robiącym swoje kapelom nic dobrego, choć życzę sobie oczywiście, by Myopia grała nadal i nic nie straciła ze swej niezłomności na nowych nagraniach. Prawdą jest też, iż ta obecna za szybko się nie zestarzeje…

Myślę, że aby móc się wypowiadać o stylu i wykonaniu tegoż stylu, trzeba by pół roku niezbędnego do przetrawienia na płytce wszystkiego… 🙂 Ale ponieważ zależy na pewno chłopakom na czasie, to składam tę reckę i rekomenduję płytę – choć nie wszystkim. A nie wszystkim dlatego, gdyż z tą propozycją non stop się walczy i to nie na poziomie zagrania płyty (a więc technika, brzmienie, pomysły, aranż i wykonanie), bo tu w zasadzie jest względnie dobrze. Poza tym ja, mimo iż przesłuchałem materiału od dechy do dechy już pewnie ze trzydzieści razy, to nie bardzo sam wiem, że ta płyta zbytnio nie działa na jakieś pobudzacze instynktu. Wymaga stosunkowo mocnego wjechania w dźwięki i wymusza zmianę sposobów myślenia. Zupełnie jakbyście znaleźli się w polu działania jakichś dziwnych fal… (I pieprzyć, że czasami, ale przyznaję – uwaga jest marginalna i dotyczy kilku ledwie miejsc -, jak się bardzo dokładnie i sumiennie przyłożyć do analizy tego co leci z głośników, to słychać jakąś lekką nerwowość i niepewność).

Kontakt:
Bogdan Kubica
ul. Siemiradzkiego 21/53
43-300, Bielsko-Biała
Polska

myopia_bo@poczta.onet.pl
www.myopia.bielsko.pl

Lista utworów

Intronion
The Ultra Control
Abstract Imprisonment
Experiment of Elimination
Imaginary Situation
The Efficient Process
Run: Shadow
The Time Of The Worm
Aristocratic Exterminator

Powrót do góry