LOCRIAN „The Crystal World”
Amerykański duet z Chicago powraca. Po wydaniu wspaniałego albumu „Territories” zawierającego gwiazdy Chicagowskiej sceny, kiedyś duet (teraz trio) wydało album pod nazwą „The Crystal World”.
WRETCHED „Beyond The Gate”
O tak. W końcu porządna dawka solidnego, melodyjnego metalu.
MESSENGERS „Anthems”
Muszę przyznać, że tym razem FACEDOWN RECORDS mnie zaskoczyło. Właśnie odebrał czwartą płytkę z tej wytwórni i co słyszę – hardcore z thrash metalem.
CORPUS CHRISTI „A Feast For Crows”
Kilka dni temu nastąpiło moje pierwsze w życiu spotkanie z muzyką CORPUS CHRISTI. Wcześniej omijałem ich jakoś łukiem, mimo iż nazwa nie raz migała mi gdzieś na portalach aukcyjnych, czy forach internetowych.
KYLESA „Spiral Shadow”
KYLESA, zespół, który poznałem w sumie przez przypadek. Nie trafiała do mnie ich muzyka, zanim nie usłyszałem ich na żywo, supportowali oni wówczas Converge, którzy byli moim obiektem zainteresowania.
THE AUTUMN OFFERING „The Autumn Offering”
Jak to zwykle bywa, każda kapela dojrzewa muzycznie. Zwykle wygląda to tak: na początku grają, bo chce się grać, następnie szukają własnego brzmienia, starają się być cool i trendy oraz dopasować się do aktualnej sceny, na koniec znajdują to co chcą robić i idą właśnie tą ścieżką.
SCORCHED EARTH „Mars”
Dobre utwory: Warlords Of Mars, No Blade Of Grass, The Knights Of The Black Cross vs. The Reavers Of The Red Death
.
IN THE MIDST OF LION „The Heart Of Man”
IN THE MIDST OF LION to początkująca kapela z St. Louis trudniąca się coraz modniejszym w dzisiejszych czasach Christian Deathcore’m.
FALL TO THE QUEEN „Hope”
Założony w styczniu 2009 w New Jersey zespół Fall to the Queen prezentuje w swojej twórczości przystępną w odbiorze i popularną w ostatnim czasie mieszankę metalcore’u i post-hardcore’u. Przypomina to twórczość kapeli We Came As Romans, co oceniam zdecydowanie na plus.
.
TAPROOT „Plead the Fifth”
Domyślam się, że większość czytelników puściła już totalnie w niepamięć szufladkę Nu Metal? Hah, w sumię nie dziwię się, gdyż sam unikam raczej już od paru lat płyt z pod tegoż znaku. Jednak ostatnimi czasy, a dokładnie w tym miesiącu Victory Records zaskoczyło mnie pozytywnie, wydając „powrotny” album amerykanów z TAPROOT.
DEAD MOONS GREY „DMG”
Oto kolejne wydawnictwo wypuszczone pod szyldem Australijskiej wytwórni Soundmass. Jest to już trzeci album konfederatów z USA.
CHARLOTTE „Medusa Groove”
CHARLOTTE “Medusa Groove” jest kolejną propozycją wytwórni Eonian Records pochodzącej ze zbiorów „The World's Premier Hard Rock & Metal Archive Label”. Chociaż zespół oficjalnie już nie istnieje to podobno członkowie nie przekreślają planów ponownej reaktywacji.
CARNIFEX „Hell Chose Me”
Kiedyś znajomy powiedział mi, iż „deathcore skończy się i zniknie, tak szybko jak się zaczął i pojawił”. Wtedy w te słowa zwątpiłem i jakoś się nimi zbyt nie przejąłem.
BENEATH THE SKY „In Loving Memory”
Prawdopodobnie niektórych wkurwia już totalnie fakt, iż ostatnimi czasy przeżywamy na Metal Centre prawdziwy zalew fali nowomodnego metalcoru i recenzji płyt w tych klimatach. Nic nie poradzę, że dobrych, a często wręcz genialnych CDków spod tego znaku wychodzi na nasz rynek muzyczny coraz więcej.
LEGACY „Legacy”
Szczerze mówiąc nie wiem czy LEGACY nadal istnieje. Swoją misję chwalenia Jezusa rozpoczęli pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku.
SNEW „We Do What We Want”
Tak się składa, że niedawno w Polsce grało AC/DC. Było wielu starych fanów, nawet ci po czterdziestce.