TERRA FIRMA „Harms Way”

TERRA FIRMA „Harms Way” - okładka
Muzyka: stoner
Dobre utwory: Have Demon, Will Travel



Terra Firma przestała istnieć w 2003 roku, a była kapelą złożoną z muzyków Count Raven (wokalista Lord Chritus), Unleashed (gitarzysta Fredrik Lindgren) oraz Entombed (basista Nico Elgstrand). Zdążyła nagrać dwa albumy: pierwszy zatytułowany po prostu Terra Firma, a drugi Harms Way.
We wszelkich opracowaniach wrzuca się Terra Firmę do przegródki z etykietką „stoner rock”, chociaż w jej muzyce słychać więcej elementów. Tym, co przede wszystkim rzuca się w uszy jest wokal – jak gdyby Ozzy znów zaczął śpiewać jak trzydzieści lat temu, do tego stopnia jest to podobieństwo. Gitary i sekcja zresztą też wiele sabbathom zawdzięczają – to ten sam drive, ta sama melodyka. W takim Have Demon, Will Travel trudno oprzeć się wrażeniu, że oto mamy do czynienia z odnalezionym nagraniem Black Sabbath. Mnie to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, będąc wiernym fanem podobnych dźwięków wchłaniam je namiętnie. Ale przypuszczam, że dla przeciętnego słuchacza podobieństwo będzie niestety nie do zaakceptowania. W przypadku innych utworów więcej już jednak kombinacji i „skoków w bok” od sabbathowego brzmienia. Czasem da się usłyszeć Motorhead z tym charakterystycznym dudniącym basem. Czasem odezwie się bardziej klasyczny blues, czasem muzyka otrze się niepostrzeżenie o doomowe klimaty.
Czyli w sumie dość różnorodnie, nie jest to typowa stonerowa jazda w psychodeliczne rejony, ale muzyka z pewnymi smaczkami (jak choćby delikatne dźwięki gitary akustycznej). Warto poznać, aczkolwiek nie jest to żadna rzecz przełomowa.

ocena: 7/10

Powrót do góry