ROPIEŃ „Początek Końca Świata”

Wydane własnym sumptem, 2017

Muzyka: Punk Metal
Strona internetowa: https://www.facebook.com/Ropie%C5%84-606124482758901/
https://ropien.bandcamp.com/
Czas trwania: 28 minut (15 utworów)
Kraj: Polska

 

Zespół ROPIEŃ powstał w 2013 roku i jak podaje nota biograficzna, panowie zaczęli grać muzykę z pogranicza Punka i wczesnego Death Metalu, inspirowaną CELTIC FROST, SLAUGHTER, RAMONES i MISFITS oraz później Post Punkiem, a także Nową Falą i Pop Rockiem z lat 80-tych. A debiutancki album „Początek Końca Świata” jest podsumowaniem dotychczasowej działalności oraz rozpoczęciem nowego etapu w twórczości zespołu, co rzeczywiście jest słyszalne w ostatnich utworach… Ale po kolei…

Utwory rzeczywiście natchnione są duchem starego Metalu i Punka. Zwłaszcza jest to słyszane w strukturach aranżacji, które wyraźnie nasuwają skojarzenia z HELLHAMMER i początki CELTIC FROST, i oczywiście RAMONES czy MISFITS. Aczkolwiek dla mnie, jako dla weterana Muzyki Metalowej, podobieństwo muzyczne do HELLHAMMER i CELTIC FROST jest bardziej znaczące, zwłaszcza te brudne, przesterowane gitarowe riffy, nieco psychodeliczne i mimo swojej prostoty dość drapieżne i mroczne, oscylujące w średnich tempach z chwilowymi tendencjami do punkowych przyspieszeń lub ponurych zwolnień. Dodatkowe inkrustacje to akcentujące partie rytmicznego basu lub mroczne pasaże i akordy czystych gitar, czy też oszczędnych solówek, a nawet incydentalnych sampli.

Rozpiętość wokalna jest jest tutaj także znacząca, by podkreślić atmosferę, napięcie i nacisk w danej chwili zbliża się w stronę Punku czy Metalu. Dominują śpiewano-recytowane wokalizy przeplatane śpiewano-krzyczanymi partiami wzbogaconymi o dość ostre wrzaski (prawie death-metalowe growl’e, czy rzadziej black-metalowe scream’y). W kilku utworach, gdyby dodać więcej ekspresji i black’owej furii do wokalnych linii wyszedł by z tego naprawdę dobry old-schoo’lowy Black Metal inspirowany protoplastami gatunku, nie tylko CELTIC FROST ale i późniejszymi, jak DARKTHRONE, MAYHEM czy BURZUM… A zatem rzekłbym – inspiracja prawdziwym kultem! – by wyrazić czerń i dehumanizację ludzkości.

Jednak jeśli chodzi o warstwę wokalną, muzycy postawili na inną kartę i dlatego wokalizy kładą nacisk na punkowo-nowo falowe inklinacje, co nadaje całości specyficznego klimatu, ale także ma swoje plusy. A mianowicie – czytelność warstwy lirycznej jest idealna. Przy tak interesujących i metaforycznych (chwilami zamierzenie – groteskowych) tekstach black’owe scream’y zatarły by ich czytelność, a zarazem przesunęły by je na drugi plan, co raczej w przypadku kapeli nie mogłoby mieć miejsca… gdyż przede wszystkim należy jasno zdemaskować obraz chorego społeczeństwa w jakim żyjemy.

W miarę trwania albumu i pojawiania się kolejnego utworu, atmosfera całości płynnie przechodzi z wczesno punk’owo-black-death-metal’owych inspiracji w doom-stoner-metalowe i nowo-falowe regiony, aż do współczesnych metal-core’owych tematów (z typowymi mrocznymi i ciężkimi strukturami riffów i aranżacji). Słychać, że muzyka z tego albumu żyje i ewoluuje.

ROPIEŃ, mimo swojej pozornej prostoty oferuje inteligentne muzyczne kolaże i tworzy ponurą oraz gęstą atmosferę. Ta muzyka sączy się złowieszczo niczym zainfekowany płyn ustrojowy, zatruwający cały organizm.

Lista utworów:
1. Królowie życia i śmierci
2. Krew
3. Zjednoczone siły zła
4. Inwazja porywaczy ciał
5 Noc żywych trupów
6. Mewy
7. Gdzie diabeł
8. Duchy starego miasta
9. Przypływ
11. W siną dal
12. Północny patrol
13. Zaklinacz
14. Wiosna
15. O nas
16. Bez obietnic

Skład:
nie podano

Gościnnie:
Grucha – dodatkowe wokale
Guma (CEREBRUM) – dodatkowe wokale

Ocena: 9.0/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry