DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”

Old Temple, 2022

Muzyka: Psychedelic Doom Metal
Strony internetowe:
https://www.facebook.com/doomsterreich/
https://doomster-reich.bandcamp.com/
Czas trwania: 58:42 (5 utworów)
Kraj: Polska

DOOMSTER REICH powstał w 2012 w Łodzi. Od tamtej pory kroczy konsekwentnie obraną ścieżką. Podaję linki do moich recenzji dwóch poprzednich płyt tego bandu:

https://www.metalcentre.pl/2018/04/doomster-reich-drug-magick/
https://www.metalcentre.pl/2019/09/doomster-reich-how-high-fly-the-vultures/

W muzie Łodzian występują przeplatające się inspiracje hard rockiem, doom metalem i hippisowską psychodelią. Są na płycie fragmenty dość agresywne, są też ciężkie i masywne, to znowu oniryczne, z innego wymiaru, są i grzybkowe tripy. Transy nie są sielankowe, to podróże przez krainę cieni, pełne dramatyzmu i niepokoju. Cały czas, niezależnie od charakteru muzyki, w tle plączą się bardzo smakowite, psychodeliczne melodyjki. Utwory są rozbudowane, wielowątkowe.

Pierwsze trzy utwory mieszają hard, doom i psychodelię. Track czwarty „Rape!” jest tajemniczy, mistyczny, z nutką trwogi. To zejście w głąb siebie, do swojej wewnętrznej jaźni. Końcowa część tego numeru to agresywny hard rock przechodzący w doom metal, ale do finału zachowujący atmosferę niesamowitości. Ostatni numer, o kontrowersyjnym tytule „Dachau Blues” to totalny odlot, zniekształcony ogląd rzeczywistości, odmienne stany świadomości – muzyka pełna bólu i jednocześnie zachwycenia.

Kompozycje na krążku zawierają wiele niespotykanych melodii, tematów i odjazdowych gitarowych solówek. Wokalista bardzo wczuwa się, przeżywa, jest mocno ekspresyjny. Niewymienionymi przeze mnie wcześniej emocjami obecnymi na „Blessed Beyond Morality” są smutek, żal, poczucie zranienia a także gniew, niezgoda na swój los.

Przekaz DOOMSTER REICH jest potężny, o dużej sile oddziaływania. Godny podziwu jest warsztat instrumentalistów, pomimo psylocybinowych inspiracji nie gubią się oni w gąszczu nut ani przez chwilę. W dodatku muza jest odlotowa, ale w żadnym razie nie jest psychotyczna. Nie znajdziemy tu objawów cyklofrenii albo schizy. To wytwór zdrowych na umyśle osób, za to bardzo utalentowanych i posiadających niezwykłą wyobraźnię.

Dla mnie „Blessed Beyond Morality” to płyta z wielką wizją, najlepsza w dorobku artystów z Łodzi.