KATEDRA „Ugnicalnis”

KATEDRA „Ugnicalnis” - okładka
Muzyka: Thrash Metal
Strona Internetowa: www.katedrainrock.com
Czas Trwania: 40:06 minut (10 utworów)
Kraj: Litwa



Album „Ugnicalnis” (z litewskiego „Wulkan”) dotarł do mnie dzięki uprzejmości litewskiej wytwórni Atra Musica Records. KATEDRĘ tworzą litewscy thrashersi i jest to najdłużej istniejący metalowy zespół na Litwie. Ich początki sięgają 1986 roku! A spośród wielu koncertów grali też w Polsce, w Sopocie oraz w Szwecji, Finlandii i w Niemczech. Obecnie są kultowym zespołem w swoim kraju i mają na koncie niestety tylko 2 płyty winylowe i 2 płyty cd. A mimo to dopiero teraz dowiedziałem się o ich istnieniu…

A zatem zacznijmy analizę KATEDRY… Muzyka z „Ugnicalnis” przedstawia ten typ Thrash Metalu, który głównie skupia się na dynamicznych i ciężkich frazach zawartych w średnich tempach. Nawet pomimo szybszych gitarowych partii, perkusja nadaje całości średniego tempa. Chociaż miejscami pojawiają się szybsze uderzenia. Jednak podstawę aranżacji budują energiczne i często tłumione riffy wraz ze specyficzną melodyką solówek, na czele których rozbrzmiewa dość ciężki i ochrypły wokal, który za sprawą języka litewskiego nadaje całości charakterystycznego klimatu…

Słuchając utworów odnosi się wrażenie jakby muzyka była miejscami trochę toporna. Czasami czekałem aż dany kawałek się rozkręci ale nie poczułem tego kiedy to nastąpiło, jakby po prostu utwór jakoś stanął w miejscu. Owszem, w aranżacjach dość często pojawiają się różne ciekawe akcenty… a to gitarowe solówki czy gitarowe młócki lub zwolnienia albo nagłe zmiany tematów fraz…

Choć każdy utwór ma swoje charakterystyczne cechy to wciąż mam wrażenie, że słucham jednego długiego kawałka. Być może to efekt zamierzony – taka spójność stylistyczna. Mimo, że jakoś z trudem przebrnąłem przez całość materiału to znalazłem pozytywne aspekty KATEDRY. A mianowicie… Nastrój albumu przypomniał mi stare polskie kapele jak ALASTOR czy TESTOR lub też metalowy PROLETARYAT. Ponadto pojawiło się trochę technicznych tematów i nagłych zmian aranżacji. A ostatni kawałek rozpoczęła balladowa wstawka na gitarach akustycznych, z melodyjnym solem, która dalej przeszła w typowe dla „Ugnicalnis” granie. To było dobre rozwiązanie aranżacyjne. Szkoda, że tylko w jednym utworze. Może właśnie tego typu akcentów mi tutaj brakowało…

ocena: 7.0/10

Lista utworów

1. Kariai Pagonys
2. Angelai
3. Baimės Akys
4. Kareivis
5. Krachas
6. Prarastas Rojus
7. Instrumentalas
8. Budelis Grizta
9. Natūrali Antra'n'ka
10. Ugnikalnis

Skład

Rièardas Laginauskas: Wokal & Gitara
Gediminas Jurgaitis: Bas
Salvijus Žeimys: Perkusja

Powrót do góry