GLORIOR BELLI „Sundown (The Flock That Welcomes)”

Agonia Records,2016

Muzyka: Black Metal
Strona Internetowa: http://www.gloriorbelli.com/
Czas trwania: 48:11 minut (8 utworów)
Kraj: Francja

 

Francuski GLORIOR BELLI od 2002 roku ogłusza nas swoimi złowieszczymi tonami. „Sundown (The Flock That Welcomes)” jest szóstym pełnym albumem, który prawdopodobnie został stworzony przez jedną osobę – Infestvvs’a. Nie mam pojęcia co stało się z poprzednimi członkami zespołu…

Muzyka zawarta na albumie, jak przystało na francuski zespół, jest jakby kolażem muzycznym, którego tym razem trzon stanowi nawiązanie do klasycznego Black Metalu (jednak pochodzącego z obydwu kolebek – Nordyckiej i Helleńskiej) z niewielkimi odrostami w stronę Stoner’owo-Southern’owego klimatu… Przyznam szczerze, że takiego konglomeratu jeszcze nie słyszałem, aczkolwiek owe poza-black-metalowe wtręty są znacznie mniej eksponowane… chwilami zmieniając klimat z ostrego, brutalnego i oczywiście mrocznego grania na nieco zadziorną i psychodeliczną atmosferę.

Ogólnie jest bardzo złowieszczo i agresywnie, chwilami wręcz wściekle (jak to bywa w black-metalowych dźwiękach rodem z Norwegii, w stylu starego DARKTHRONE czy MAYHEM), ale także melodycznie oraz tajemniczo i melancholijnie (co doskonale słychać w utworze „World So spurious”, gdzie miejscami przewodzi melodia na przesterowanym basie przypominająca brzmienie greckiej NECROMANTII). Ten motyw (ta melodia) jest naprawdę świetny, zwłaszcza, że słyszymy go na tle „bathorowskich” mrocznych gitarowych pasaży i przy wtórze melancholijnych wrzasków. Myślę, że ta część utworu mogłaby być przykładem black-metalowej ballady. Z kolei utwór „Rebels in Disguise” rzeczywiście jest stoner-black-metalowym tworem, w którym „stonerowskie” melodie współistnieją i przeplatają się z blackowym brzmieniem i klimatem. Podobnie utwór „Thrall of Illusions”, który wprowadza słuchacza w południowo-pustynny klimat (typowy dla Sothern Rocka/Metalu) pasażami klimatycznych gitar i zfuzowanego basu, by po chwili przeistoczyć się w black-metalową nawałnicę. Zfuzowany bas odgrywa na tym albumie ważną rolę.

Wokalizy całości, oczywiście agresywne i klasyczne dla stylu, aczkolwiek bardziej stonowane oraz kontrolowane i nie tak histeryczne, jak to czasami to bywa w klasycznym Black Metalu. Czasami wokale nakładają się na siebie tworząc polifoniczne wokalizy, monstrualne wrzaski, a także gdzieś w tle odzywają się mniej agresywne wokalizy lub majaczące nucenia.

Mimo wszystko jest to nadal black-metalowy album – złowieszczy, drapieżny i przeraźliwie mroczny.

Lista utworów:

1. Lies-Strangled Skies
2. World So Spurious
3. Rebels in Disguise
4. Thrall of Illusions
5. Sundown (The Flock That Welcomes)
6. Satanists Out of Cosmic Jail
7. Upheaval in Chaos Waters
8. We Whose Glory Was Despised

Skład:

Infestvvs – wokale, instrumenty

Ocena: 8.0/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry