ABYSS „Divine Light”

Niewiele brakowało, a opis materiału ABYSS poszedłby pod inny szyld. Od wrzuciłem kasetkę do walkmana i puściłem w ruch rolki. Człowiek niewykształcony skąd mógł wiedzieć, co znaczy autorevers. Fajnie się zaczęło od razu weszły klawisze do spóły z gitarami i wszystko do przodu i tak do samego końca. Growl kolesia jest w porządku… Jezu bierze mnie ta muzyka… Lecą wioślarze niczym nasze chłopaki pod Kircholmem… Wszystko utrzymane w tym samym tempie. Miejscami a i owszem następuje zwolnienie by wywołać majestatyczny klimat przeradzający się w mroczne doznania. Klawisze stanowią nieodłączny element, wszędzie jest ich pełno, przez co „Divine Light” kipi synfonią. Ktoś napisał, że rzyga już zespołami z Rzeszowa, a ja rzeknę, że rośnie to miasto na chwałę Pana.
Jednym słowem mamy tutaj kawałek death/doom'owej tasiemki… Kurwa, co jest grane, wciągnęło mi taśmę… Nie to koniec, a już się bałem, że taka muza się zmarnowała!!!

Maciek Mec
Dąbrowskiego 81/59
35-040 Rzeszów
POLAND

tel. (017) 8542065

DOGMA Rec.
P.O. BOX 108
38-500 Sanok

Powrót do góry