HEXEN „State Of Insurgency”

HEXEN „State Of Insurgency” - okładka
muzyka: thrash metal
kraj: USA
czas trwania: 55:58



Przyznam szczerze że już mi się przejadły te wszystkie młode zespoły parające się thrashem. Co za dużo to nie zdrowo. Dlatego też do Hexen podchodziłem bez większego entuzjazmu. Sama muzyka nie porwała mnie od samego początku, ot te same ograne już tyle razy patenty. Co więcej, w połowie płyty zacząłem się nudzić, niemal godzina odgrzewanego kotleta potrafi zrobić swoje. Jednak mimo woli (nie chciało mi się zmieniać płyty w odtwarzaczu) wsłuchiwałem się w „State of Insurgency” i zacząłem się pomalutku przekonywać do tego albumu.

Zespół stara się jak może, gdziekolwiek się da poupychane są całkiem ciekawe solówki, perkusyjne przejścia urozmaicające nawałnicę riffów. Teraz z coraz większą chęcią sięgam po ten krążek mimo uczucia „to już gdzieś było”, piwo temu komu w „Chaos Aggressor” nie ciśnie się do głowy refren „People Of The Lie”, albo komu nie nasuwa się skojarzenie z „Sileni Scorn” w zakończeniu albumu? Ale co z tego skoro album sam się broni, brzmieniem (mięsisty i nowoczesny naturalny sound) oraz kompozycjami. Co prawda nieco ich dużo, ale teraz nawet nie zdaję sobie sprawy z tego jak szybko krążek dochodzi do mojego ulubionego momentu, tzn. się do ostatniej trójcy rozpoczynającej się instrumentalem. Mowa oczywiście o „Desolate Horizons” – numerze całkiem odmiennym od pozostałych, ukazującym pełnie umiejętności zespołu. Numer tytułowy to solidne, brutalne podsumowanie płyty. Niesamowicie intensywny numer z podniosłym zwolnieniem pośrodku dającym oddech wytchnienia przed niszczycielskim thrashowym finałem. Później pozostaje jeszcze „Outro”, utrzymane w stylu wspomnianego „Silent Scorn”. Właśnie te trzy ostatnie kawałki to moi faworyci, jednak takie „Bedlam Walls” czy „No More Color” wcale wiele nie odstają. poziomem od reszty, które po dość długim katowaniu się sprawiają wrażenie bardzo przemyślanych kompozycji zagranych z dużym powerem.

Hexen to zespół jakich wiele się narodziło w ostatnich czasach jednak słuchając „State Of Insurgency” dochodzę do wniosku że to chyba jedna z lepszych formacji „nowego starego thrashowego grania”. Czy tak jest w rzeczywistości? Najlepiej przekonajcie się sami.

ocena: 7.5/10

Lista utworów

1.Blast Radius
2.Gas Chamber
3.Past Life
4.Knee Deep in the Dead
5.Chaos Aggressor
6.Bedlam Walls
7.The Serpent
8.No More Color
9.Mutiny and Betrayal
10.Seditions In Peacetime
11.Desolate Horizons
12.State of Insurgency
13.Outro

Skład

Andre Hartoonian – Vocals/Bass
Ronny Dorian – Lead/Rhythm Guitars
James Lopez – Lead/Rhythm Guitars
Carlos Cruz – Drums/Acoustic Guitars

Powrót do góry