GATE „Machinacje”

GATE „Machinacje” - okładka
Gatunek: Thrash/Heavy/Rock
Kraj: Polska
Czas: 39:47
Strona internetowa: http://www.gate.w.interia.pl



Kolejni weterani naszej sceny ciężkiego grania powracają po kilku latach ciszy ze swoją najnowszą, trzecią produkcją „Machinacje”. Płocki GATE może nie jest tak znany jak TURBO, HUNTER, QUO VADIS czy AL SIRAT, nie oznacza to jednak że na poletku Thrash/Heavy/Rock tworzy mniej interesujące dźwięki od wyżej wymienionych. Wcześniejsze dwie pełne płyty „W Duchu Niewinna” i „Dziki” były swojego czasu bardzo dobrą porcją muzyki utrzymaną w tych klimatach, nie odstającą standardami od reszty.

A jak jest z płytą „Machinacje”? No cóż, zespół wciąż obraca się w Thrash Metalowej stylistyce zapuszczając się co jakiś czas w rejony Heavy/Rock. Z tym tylko, że tych rockowych ozdobników jest na „Machinacjach” jakby trochę mniej niźli to wcześniej bywało. W przeważającej części albumu dominują ciężko i agresywnie grające gitary, choć oczywiście nie zrezygnowano z tych łagodniejszych partii. Całość utrzymana jest w średnich tempach, jednakże w niektórych fragmentach zespół potrafi przyspieszyć i wtedy robi się naprawdę ciekawie. Zasadnicza różnica względem poprzednich produkcji tkwi jednak w wokalach. O ile na wcześniejszych płytach można było usłyszeć damski głos tak tutaj od początku do końca wszystkie utwory odśpiewane są przez Marcina. Nie jest to bynajmniej jakąś ujmą, bo wyszło naprawdę dobrze, z tym że czasami brakuje tego kobiecego pierwiastka, dzięki któremu muzyka zespołu zyskiwała na oryginalności (z tego co wiem ostatnio do GATE dołączyła wokalistka w osobie Magdaleny Cyrklaff). Nie znaczy to, że „Machinacje” utraciły coś ze swojej unikatowości. Wciąż dominuje tutaj niespokojny klimat jaki tylko ten zespół potrafi wykreować za pomocą polifonii, dźwiękowych dysonansów i właśnie psychodelicznych, męskich wokali, uzupełnianych melodyjnymi, damskimi partiami, których tutaj niestety brakuje (aj, chyba coś kurwa poplątałem).

Tak czy inaczej jest bardzo dobrze. GATE po raz kolejny udowodnił swoją unikatowość na polskiej scenie nie siląc się na wykorzystanie nowoczesnych środków. I mimo, że „Machinacje” pozostawiają pewien niedosyt (głównie w sferze wokalnej) to i tak niemałą przyjemnością było dla mnie zapoznanie się z tym wydawnictwem.

ocena: 7.5/10

Lista utworów

1. Lepiej jak ptak
2. Mechaniczne pszczoły
3. Barwy walki
4. Machinacje
5. Bleff
6. Uciekaj
7. Nie chce wiedzieć
8. Miasto

Skład

Maciej Wasilewski – gitara, bas
Marcin Kołecki – gitara, głos
Paweł Królikowski – perkusja
Piotr Kostrzewski – bas

Powrót do góry