FROSTBITTEN KINGDOM „Obscure Visions of Chaotic Annihilation”

FROSTBITTEN KINGDOM „Obscure Visions of Chaotic Annihilation” - okładka
Muzyka: Black Metal
Strona internetowa: www.myspace.com/frostbittenkingdomofficial
Kraj: Finlandia
Czas: 39:55



FROSTBITTEN KINGDOM to chyba pierwsza kapela black metalowa, którą recenzuję na łamach MetalCentre. Czy oznacza to, że jestem uprzedzony do „ciemnego metalu”? Oczywiście, że nie. Kilka lat fascynował mnie ten podgatunek i wiele dziesiątek (jak nie setek) płyt w tych klimatach przewaliło się przez mój odtwarzacz. Dziś zagłębię się zatem w pełni w „Obscure visions of chaotic annihilations” i spisze moje odczucia po kilku przesłuchaniach.

Płyta przyszła do mnie w pudełeczku, zafoliowana – plus. Odpalam zatem i słyszę intro – podniosłe, z klawiszami, krótkie i treściwe. Zaraz po nim utwór, który przypomina mi KEEP OF KALESSIN – szybki, brutalny, ale z melodyjnymi „piłującymi” gitarami (jak na black metal przystało). „The Requiem” zaczyna się trochę nudnawo, ale na szczęście rozwija się po jakimś czasie. W czwartej minucie wchodzi bardzo dobra melodia na gitarkach i jak nic przydałyby się chórki a'la EMPEROR! Pasowałyby jak cholera jasna, bo nawet riff jest w klimacie mistrzów z Norwegii…nie wiem czemu ludzie boją się zaeksperymentować trochę i „zmiękczyć” trochę muzę, przez takie dodatki.

Czwarta kompozycja „Embrace of the Frozen Oceans” zaczyna się powoli i rozkręca w istne piekło. Stopki perkusyjne brzmią niemal jak na płytach IMMORTAL i w sumie utwór ma coś w sobie ze stylu tychże panów. Porównaniom nie ma końca, gdyż występują tu widoczne wpływy LORD BELIAL, o których nie da się nie wspomnieć. Perkusista śmiga przez całą CD ładnie, ale równocześnie monotonnie – trochę więcej finezji. W czwartym kawałku, znów powracają riffy, jakby wyciągnięte z EMPERORa – jest bardzo klimatycznie, ale nadal szybko i bezlitośnie. Wokalista drze ryja, jak pan Szatan nakazał, zero jakiejkolwiek, choćby gadanej wstawki. Totalnym zaskoczeniem okazała się siódma kompozycja „Demise of the Suns”. Jeśli ktoś zna materiał BORKNAGARa z płyty „Origin” to zrozumie o czym mowa! Klimat, klimat, klimat! Akustyczne gitarki i zimowa atmosfera. Następnie track rozwija się, dochodzi wokal oraz przesterowane wiosła, lecz urok pozostaje. Dalej mogę poczuć tu BORKNAGAR, ale tym razem za czasów płyt z Garmem na wokalu. Cudo – najlepszy fragment CD. Po tym następuje outro ze skrzypcami itp….dość typowa wyjściówka, lecz trzyma się całości i pasuje jak ulał.

Po przesłuchaniu „Obscure visions of chaotic annihilation” muszę się przyznać, iż chyba odkurze stare płyty EMPERORA i wrócę do nagrań ULVER oraz BORKNAGAR…zapomniałem już co oznacza termin „dobry black metal”.

Nadszedł czas, by sobie przypomnieć.

ocena: 7,5/10

Lista utworów

01. …Of Genocide & Creation
02. Towards the Battlefields
03. The Requiem
04. Embrace of the Frozen Oceans
05. Origin, Birth and the Funeral Incest
06. Obscure Visions of Chaotic Annihilation
07. Demise of the Suns
08. Serene Closure

Skład

H. Kanervo – Vocals, Rhythm Guitar
O. Hurme – Lead Guitar
K. Krappala – Bass
S. Vainio – Drums

Powrót do góry