HYPERBOREA „Cryogenic Somnia”

HYPERBOREA „Cryogenic Somnia” - okładka
Muzyka: Death Metal
Strona Internetowa: www.hyperboreaband.com
Czas Trwana: 46:07 minut (9 utworów)
Kraj: Bułgaria



Na swoje dziesięciolecie zespół wypuścił drugi album „Cryogenic Somnia”… a było to aż trzy lata temu… Przez te wszystkie lata skład kapeli ulegał wielokrotnym zmianom… W między czasie zespół grał wiele koncertów i supportował wielu gwiazdom, jak OBITUARY, PUNGENT STENCH, CREMATORY czy VADER… A zatem pomimo tak małej ilości wydanych albumów – HYPERBOREA ma już spore doświadczenie w prezentowaniu śmiertelnej odmiany Metalu.

Uwzględniając brzmienie instrumentów, wokalistykę i ogólny klimat panujący na „Cryogenic Somnia”, przypomniały mi się death-metalowe kapele z przełomu lat 80/90 XX wieku. HYPERBOREA prezentuje konkretny Death Metal z mocnymi wpływami Thrash Metalu. A zatem ciężkie, tłumione gitarowe riffy ostro idące do przodu wraz z silnie łomoczącymi uderzeniami perkusji (chwilami trochę w punkowym stylu), często przeplatające się z melodyjnymi bądź ostrymi gitarowymi solówkami i akcentami, na czele z growlingującym wrzaskiem. Utwory osadzone są w różnorodnych średnio-szybkich rytmach z chwilowymi zwolnieniami – bardzo ciężkimi i klimatycznymi. Utwory cechują się sporą zmiennością i zawierają wiele aranżacyjnych wątków… Słuchając całości, skojarzenia padły na DEATH… Jedyne zastrzeżenia jakie się pojawiły to dotyczą one barwy wokalu, która jest jakby zbyt archaiczna, jak na dzisiejsze czasy.

HYPERBOREA należy do tej grupy death-metalowych kapel, które pomiędzy agresywnymi ekspresjami wplatają sporo swoistej melodyki. HYPERBOREA to miażdżąca machina, która wprawiła mnie w retrospektywną podróż do czasów gdy powstawał Death Metal.

ocena: 7.5/10

Lista utworów

1. Beyond Reclaim
2. Children Of The Crisis
3. Cryogenic Somnia
4. Inside Your Pain
5. Fanatic Devotion
6. White Noise
7. Soul Consumer
8. The Point Of No Return
9. Prisoner In Myself

Skład

Kiril Kirilov – Wokale
Yordan „Dancho” Kanchev – Gitara
Andrey Andronov – Gitara
Vlado Ivanov – Bas
Jivko Kyossev – Perkusja

Powrót do góry