PENSEES NOCTURNES „Nom d`une Pipe”

PENSEES NOCTURNES  „Nom d`une Pipe” - okładka
Muzyka: Metal Awangardowy
Strona Internetowa: http://www.pnrecords-music.com/
Czas Trwania: 50:04 (9 utworów)
Kraj: Francja



Pensees Nocturnes jest trzecią, a zarazem ostatnią recenzowaną przeze mnie kapelą z francuskiej wytwórni Ladlo productions. Płyta – „Nom d'une Pipe” jest aktualnie czwartą i jednocześnie najświeższą produkcją tego jednoosobowego projektu, prowadzonego od 2008 roku przez muzyka pod ksywką – Vaerohn. Wcześniejsze nagrania tego artysty nie są mi znane, więc kiedy spojrzałem we wkładkę płyty spodziewałem się czegoś podobnego pod względem muzycznym do poprzedniej kapeli, recenzowanej ostatnio z tej wytwórni, a mianowicie do zespołu – Way To End. Mając wielce pozytywne odczucia po kontakcie z z tą załogą, nastawiłem się na kolejną porcję metalo`owo – awangardowych doznań, lecz to co usłyszałem po kilkukrotnym odsłuchaniu krążka Pensees Nocturnes, wprawiło mnie w totalne osłupienie, ponieważ z muzyką metalową ma to naprawdę niewiele wspólnego, może tylko w kilku momentach.

Bazą tej muzyki jest teatralność, niedopowiedzenie, szaleństwo stylistyczne i zmiany klimatów, black metal`owy jest tylko wokal i niewielka ilość riffów, które i tak giną w tej gęstwinie dzwięków i aranżacji. Rozpiętość gatunkowa jest tak ogromna, że trudno się zorientować który z wpływów jest bardziej dominujący od pozostałych, ponieważ wszystkie elementy przenikają się ze sobą, tworząc coś na kształt kontrolowanego chaosu. Muzyka klasyczna współgra z muzyką filmową oraz piosenką żołnierską, folkową, taką jak wpływy bałkańskie czy arabskie, awangardą, psychodelią, jazz`em, jest nawet miejsce na dub i reegae. Nad całym albumem unosi się klimat groteski, nihilizmu i wręcz cyrkowej atmosfery, gdzie hordy umysłowo chorych klaunów wyskakują co chwila spod płaszcza magika, szydząc z ludzi i upajając się nieokiełznanym szaleństwem doczesności. Emocje zmieniają się jak w kalejdoskopie, raz jest wzniośle i patetycznie, za chwilę smutno i depresyjnie, a innym razem cudownie pięknie, niczym w życiu… Trąbki, saksofon, urozmaicone wokalizy, akordeon, gitara i sekcja rytmiczna kreują fantastyczną podróż, podróz pełną barw, emocji, skojarzeń, gdzie pierwsze skrzypce gra umysł i jego nieprzebyta głębia. Cyrkowe szaleństwo, filmowe rozpasanie oraz magia teatru zawarte w tych pięćdziesięciu minutach, prowadzą nas poprzez krainy bólu, piękna, absurdu, romantyzmu i tysiąca innych portali emocjonalnych. Geniusz tego muzyka po prostu poraża, bliżej jest mu do form muzyki poważnej i orkiestrowej niż do typowego metalowego rzemiosła. Bardzo trudno mi odnieść się do jakiejkolwiek kapeli, która gra lub grała coś podobnego, generalnie jest to w przybliżeniu wypadkowa teatralności Arcturusa z eksperymentami Mike Patton`a i dzwiękami, jakie kreował z grupą – Fantomas oraz z improwizowanym szaleństwem w wykonaniu zespołu – Swans.

Pensees Nocturnes to doskonałość, wyobraznia, kreatywność i technika w ujęciu totalnym. Muzyka niezwykle trudna w odbiorze, trzeba poświęcić przynajmniej kilku przesłuchań, aby każdą małą część tej mozajki poukładać sobie w głowie, lecz wrażenia przy poznawaniu tych dzwięków są niewyobrażalnie zjawiskowe. Absolutna rekomendacja dla wszystkich ludzi którzy szukają w muzyce czegoś więcej niż tylko powtarzanych w kółko kilku agresywnych riffów.

ocena: 10/10

Lista utworów

1. Il a mangé le soleil
2. Le Marionnetiste
3. Les Hommes à la Moustache
4. Le Berger
5. La Chimère
6. L'Androgyne
7. La Sirène
8. Le Choeur des Valseurs
9. Bonne Bière et Bonne Chère

Skład

Vaerohn – Wokale i Instrumenty

Powrót do góry