AEVUM „Impressions”

AEVUM „Impressions” - okładka
Muzyka: Gothic/ Symphonic metal
Strona internetowa- aevumband.com
Kraj- Włochy
Czas trwania: 59:49 minut (11 utworów)



Będę szczera, zawsze gardziłam metalem symfonicznym. Brzmi ostro, prawda? Tak też było i do tej pory z własnej woli zawsze omijałam wszelkie Noghtwishowe stwory. Aż do momentu, w którym przyszło mi się zmierzyć z „Impressions” włoskiego Aevum. I, nie ukrywam, krążek zmienił nieco moje podejście do gatunku… Myślę, że diabeł tkwił w szczegółach, a dokładnie w specyficznym postrzeganiu gatunku- wreszcie ktoś zorientował się, że wypadałoby, by metal symfoniczny miał w sobie jakieś symfoniczne elementy. I tak oto utwory są dłuższe, niekiedy dominują instrumentalne partie, a niesamowicie ładne wokale zgrabnie łączą się z growlowanymi partiami w takich kawałkach jak „The Battle”.

Ponadto należy zauważyć, że zespół zrezygnował z paskudnie plastikowych i płaskich pseudosymfonicznych zawodzeń, przenosząc nacisk na PRAWDZIWE gitary i niekiedy instrumenty dęte, takie jak trąbki. Trzeba przyznać, że zaowocowało to albumem, którego nie powstydziłaby się elita gatunku. Na „Impressions” znalazło się bowiem 11 utowrów, w tym kilka krótkich przerywników podkręcających tylko lekko romantyczną, „kosmiczną” atmosferę.
Jednym słowem- Włosi nagrali całkiem niegłupi album. Widać i słychać w tym potencjał, muzycy musza jednak jeszcze oszlifować swoją muzyczną wizję i zdecydować się, jak dokładnie będzie wyglądać ich następna płyta. Jeżeli pójdą jeszcze dalej niż na „Impressions”- będę w siódmym niebie…

ocena: 8.0/10

Lista utworów

Il Palcoscenico della Mente
Blade's Kiss
Intermezzo
The Battle
Lamento della NInfa
Impressioni
Lost Soul
To be or..to be!
Aevum
Monsters
Adieu a la scene

Skład

Evelyn Moon- wokal
Hydra- wokal
Ian- klawisze
Lord of Destruction- gitara
Matt- perkusja
Violett- bas
Richard- pianino, wokal

Powrót do góry