NATURA MORTA „Disco Funebre”

Własne wydawnictwo, 2021

Muzyka: Dark Electronica / Synth-Pop / Dark Wave / New Wave
Strona internetowa:
https://naturamorta1.bandcamp.com/album/disco-funebre
Czas trwania: 44:21 (7 utworów)
Kraj: Wielka Brytania / Polska

Igor Blaszko ma w głowie mnóstwo pomysłów na muzykę, na wyrażanie siebie i swoich stanów emocjonalnych. Praktycznie płodzi album za albumem. I każdy jest odmienny, zaskakujący, jednak posiada wspólne cechy – mroczno-psychodeliczny nastrój ze sporą dozą awangardy z lekkim melancholijnym tchnieniem. I istotną cechą wspólną są wokalizy i manieryzmy wokalne Igora.

A kolejny, piaty album o intrygującym tytule „Disco Funebre” zawiera również intrygującą muzykę, zupełnie w odmiennym stylu niż jego poprzednicy. Przed słuchaniem, Igor uprzedził mnie, że nie będzie w tym nic z Metalu. Jednak jeśli coś ma w tytule „funebre” to również może być przeznaczone dla mrocznych Metalowców.

Pierwsze dźwięki to bardzo przerażająca muzyka orkiestralna, idealna jako soundtrack do filmu grozy, horroru, które następnie przechodzą w ogólnie mówiąc mroczną muzykę elektroniczną, nieco psychodeliczną. Charakterystyczne jest to, że zaprogramowana perkusja nie brzmi jak typowa w muzyce elektronicznej, czy Disco, a brzmi bardzo żywo, prezentując ciekawe rozwiązania tematyczne.

W tej muzyce jest sporo futurystycznych i mrocznych motywów (sampli, melodii) przeplatanych dźwiękami muzyki Ambient, para-orkiestralnymi dźwiękami czy pierwiastkiem folkowych melodii, co miejscami przypomina instrumentalizacje VANGELIS. Ponadto słyszalne są różne inspiracje Industrialem, czy Electro-Gothic oraz Dark Wave, New Wave, Synth-Pop… i chwilowe podobieństwa do DEPECHE MODE.

Utwory są bardzo zmienne, nawet same w sobie. Jeden utwór może składać się z odrębnych tematów muzycznych, nieoczekiwanie łącząc patenty Dark Ambient z Synth-Pop czy para-orkiestralne dźwięki z industrialnymi samplami.

Choć wokalistyka, na tym albumie już jest bez groźnych wrzasków czy growlingów to oscyluje pomiędzy sennymi a bardziej dynamicznymi śpiewami lub melorecytacjami z typowym dla Igora „gotycko-lakrymalnym” manieryzmem, czyli niskie i głębokie śpiewy lub wyżej śpiewane somnambuliczne melodie, trochę w nieco post-punkowym stylu, co jest wzbogacane przez chórki. Dodatkowo incydentalnie zabrzmią wielogłosowe śpiewy, które ukazują szeroką skalę wokalną Igora, a także gdzieś zamajaczą kobiece szepty lub rozbrzmi kobiecy śpiew.

Igor po raz kolejny pokazał, że potrafi stworzyć naprawdę bardzo głęboko melancholijny nastrój, bardzo wzruszający jak ostatnie sekundy „Under The Sea”, czy także końcówka w „Dance ‘Till Death”. Niestety nie wiedzieć czemu nie zapędza się zbyt długo w te rejony. Ogólnie Igor upaja się mrocznym nastrojem, chwilami dość przerażającym, tajemniczym, innym razem jakby sennym i jak zawsze psychodelicznym i nieco groteskowym, jak i awangardowym.

Gdzieś od połowy albumu swoje oblicze ukazuje prawdziwe „disco funebre” wprowadzając utworem „Dance ‘Till Death” bardziej taneczne rytmy i melodie, mocno inspirowane muzyką Disco z lat 80tych oraz New Wave, co miejscami nasuwa skojarzenia z nurtem ówcześnie prezentowanym przez A-HA czy ALPHAVILLE.

Utwór „The Night I Died” to wzruszająca ballada w stylu mrocznego i melancholijnego Disco z łatwo wpadającą w ucho melodyką i bardzo pozytywnym nastrojem, czuć w nim jakąś nadzieję (mimo melodramatycznego wątku lirycznego).

Teksty idealnie współgrają z tak mroczną muzyką, choć są zazwyczaj pesymistyczne… może niosą pewne przesłanie do ludzkości, może jest w tym odrobinę religijnej refleksji, może też przesłanie o pewnej miłości… Wydają się być bardzo osobiste.

Po raz czwarty obraz do okładki albumu namalowała Martyna Bec, co jest kolejną wspólną cechą łączącą przeszłość NATURA MORTA z teraźniejszością.

„Disco Funebre” to album bardzo nastrojowy i emocjonalny, przede wszystkim bardzo mroczny a zarazem melodyjny i na pewno zaskakujący.

Lista utworów:
1. Tempus Fugit / You Better Start Running
2. Under The Sea
3. Losing Time
4. The Horror And The Bliss
5. Dance 'Til Death
6. The Night I Died
7. Do You Still Believe?

Skład:
Igor Blaszko – śpiew & muzyka

Ocena: 10/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry