PSILOCYBE LARVAE „Where Silence Dwells”

Red Rivet Records & Fono Ltd., 2021

Muzyka: Dark Metal / Gothic Doom Metal / Melodic Doom Death Metal
Strona internetowa:
http://psilocybe-larvae.ru/
https://www.facebook.com/psilocybelarvae/
https://psilocybelarvae.bandcamp.com/
Czas trwania: 45:00 (10 utworów)
Kraj: Rosja

Historia zespołu sięga, aż do 1996 roku. A zaczęła się w Rosyjskim mieście Wyborg. Przez ten czas zespół wydał kilka materiałów, też wielokrotnie dzielił scenę z zespołami wielkiego formatu, chociażby z ANATHEMA, SADIST czy VESANIA na przeróżnych festiwalach. Niestety wieść o tej kapeli dotarła do mnie dopiero po tym albumie, a to co prezentują, wręcz arcydzieło, bardzo pozytywnie mną poruszyło…

Ich ostatni album „Where Silence Dwells” został wydany na krążku ukrytym w digipacku zdobionym w mroczno-minimalistycznym stylu. Bardzo niewinnie ale to nie znaczy, że muzycy są niewinni. Są winni! Winni tego, że swoją muzyką dotknęli mnie bardzo emocjonalnie, używając skrajnych emocji, jak złość i gniew, a także rozpacz, czy melancholia.

Nie zdążyłem zapoznać się z poprzednimi wydawnictwami PSILOCYBE LARVAE (ale obiecałem sobie, ze nadrobię zaległości). Ale wydaje się, że muzyka albumu „Where Silence Dwells” jest mocno inspirowana kapelami, które właśnie w latach, gdy powstawał ten rosyjski zespół były już na szczycie, a mianowicie MOONSPELL, PARADISE LOST, ANATHEMA, czy MY DYING BRIDE. Wówczas bardzo mroczny i drapieżny, ale jednocześnie emocjonalny Doom Death Metal (z jego wszelkimi mutacjami typu Gothic Doom Metal, Black Doom Metal, czy po prostu Dark Metal) zrzeszał setki tysięcy fanów na całym świecie, do których i ja się zaliczałem. Dlatego nie ukrywam, że muzyka jaką prezentuje PSILOCYBE LARVAE jest mi bardzo bliska.

A najważniejsze jest to, że na tym krążku mamy połączenie wpływów każdego z wyżej wymienionych zespołów. Chociaż chyba najbardziej słyszalny jest cień MOONSPELL, zwłaszcza te agresywne i zarazem melodyjne gitarowo-wokalne momenty (czasami bliskie nawet Iberyjskiemu Black Metalowi) utrzymane w drapieżno-melancholijnym klimacie. A także mroczne melorecytacje i perkusyjne pasaże.

Z kolei te bardzo klimatyczne, ciężkie zwolnienia i depresyjne melodie nasuwają skojarzenia z MY DYING BRIDE (jak i instrumenty smyczkowe), czy z późniejszą ANATHEMĄ (zwłaszcza pasaże czystych gitar i delikatny śpiew). Do tego szczypta gitarowych patentów PARADISE LOST i powstał naprawdę wyśmienity album.

Ponadto, elektroniczne sample, których użyto delikatnie i z rozwagą tylko dopełniają całości, nadając muzyce współczesnego tchnienia.

Utwory charakteryzują się bogatą aranżacją, zarówno pod kontem instrumentalnym jak i wokalnym. Agresywne zagrywki, miażdżące akcenty i szybsze tempa przeplatają z klimatycznymi solówkami, delikatnymi i wolniejszymi dźwiękami gitar. Natomiast wokale rozpościerają się równie szeroko, od brutalnych growlujących i wrzeszczących partii przez wzniosłe śpiewanie czy też spokojne melancholijne czyste wokale, aż po smutne melorecytacje i tajemnicze szepty.

Jak wspomniałem na początku, album „Where Silence Dwells” niesie ze sobą bardzo silny ładunek emocji. Muzycy wręcz żonglują nimi, raz dominuje złość i agresja, innym razem rozpacz czy smutek, a gdy zaczynają się nakładać na siebie powstaje naprawdę silne wzruszenie albo wzburzenie emocjonalne.

Oczywiście ich twórczość to nie jest bezmyślne kopiowanie znanych już tematów, a wyrafinowane połączenie najlepszych składników. Tutaj nie ma gorszych i lepszych utworów. Każdy jest idealny! Każdy daje coś specjalnego!

Lista utworów:
1. The Flame of Dying Life
2. Run to Nowhere
3. Ghost in the Room
4. Inner Darkness
5. Dead Dreams
6. Sorvali Cemetery
7. Silent Sphinx
8. The Fall of Icarus
9. Encounter with Nothingness
10. Where Silence Dwells

Skład:
Vit „Larv” Belobritsky – wokale, gitara & sample
Alex „Liga” Legotin – bas
Iliya „Alan” Piyaev – perkusja

Muzycy gościnni::
Lexx (ZERO COLD, Ex-VERGELTUNG) – sample, utwory 5, 9
Anastasiya Skvortsova (NEBULAE COME SWEET) – wiolonczela, utwory 3, 6
Mariya Lebedeva (TROLL BENDS FIR) – altówka, utwór 3
Alexey Kurasov (THEODOR BASTARD) – perkusja, utwór 8

Ocena: 10/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry