SONATA ARCTICA „Ecliptica”

Po przeczytaniu takiej oto reklamy w katalogu Mystic Prod. „Wezcie wszystkie najlepsze elementy Rhapsody, HammerFall i Edguy, dodajcie do tego specyfike finskiej sceny a otrzymacie niewiarygodny twór zatytulowany „Ecliptica” pomyslalem – kolejny nowy zespól z zerowymi umiejetnosciami, w którego promocje ktos wlozyl kupe kasy. Jednak za kilka dni uslyszalem kawalek z tej plyty („Blank File”) i odpadlem. Postanowilem czym predzej nabyc cala plyte. I to co uslyszalem powalilo mnie na kolana. Mlodzi Finowie nagrali jeden z lepszych albumów 2000 roku. Swietne melodyjne i czasem bardzo szybkie utwory moga sie podobac, do tego jeszcze znakomite solóweczki i swietne aranzacje klawiszy. Wokalista spiewa w sposób charakterystyczny dla heavy metalu, czasem schodzi na bardzo niskie rejestry, oczywiscie reszta zespolu wspomaga go chórkami. Dobre heavy metalowe plyty powinny miec chociaz jedna ballade, tak jest i w tym przypadku, na plycie znajdziemy utwór pt. „Letter To Diana”. Sluchajac krazka mozna dostrzec wplywy Stratovarius (ale przeciez to tez Finowie). „Ecliptica” to ponad 47 minut znakomitego heavy metalowego grania – zdecydowanie polecam wszystkim.

ocena: 5/5

Lista utworów

1. Blank File
2. My Land
3. 8th Commandment
4. Replica
5. Kingdom For A Heart
6. Fullmoon
7. Letter To Dana
8. Unopened
9. Picturing The Past
10. Destruction Prevep

Powrót do góry