AUTOPSY „Severed Survival”

AUTOPSY „Severed Survival” - okładka


Po nagraniu w 1987 roku wspólnie z Chuckiem Schuldinerem, debiutanckiej płyty Death, „Scream Bloody Gore”, śpiewający perkusista Chris Reifert został wyrzucony z zespołu (przytrafiło się to właściwie wszystkim przyszłym muzykom Death). Postanowił jednak nie próżnować i tego samego roku powołał do życia Autopsy – grupę, która bardzo szybko zdobyła sobie kultowy status na rodzącej się wówczas na świecie scenie deathmetalowej. Po dwóch latach prób i nagraniu dwóch kaset demo kryjących się pod wdzięcznymi nazwami: „Demo 87” i „Critical Madness”, muzykom udało się podpisać papiery z angielską wytwórnią Peaceville i światło dzienne ujrzał pierwszy album zespołu „Severed Survival”, któremu poświęcona jest niniejsza recenzja. Ciekawostką może być fakt, że w sesji nagraniowej tego krążka brał udział Steve Di Giorgio (Basista Sadus, a później także basista Death). Skoro okoliczności powstania mamy już za sobą, czas przejść do samej płyty. Autopsy był pionierem gore-death metalu, który kontynuowali później z powodzeniem między innymi „gastronomowie” z Cannibal Corpse. Muzyka zawarta na „Severed Survival” jest znacznie brutalniejsza niż dokonania większości ówczesnych kapel deathmetalowych. Pod tym względem mogła z nią wówczas konkurować chyba tylko zawartość wydanej w tym samym roku, debiutanckiej płyty Obituary. Nie uświadczycie tu finezyjnych gitarowych zagrywek czy skomplikowanych perkusyjnych przejść. Nie ma tu również wycackanej podczas cyfrowej obróbki, sterylnej produkcji, która by tylko zepsuła cały klimat tej płyty. W zamian dostaniecie miażdżące gitarowe riffy, wyrzygującego do mikrofonu własne wnętrzności wokalistę i niesamowicie potężną sekcję rytmiczną. Poza tym ( a może przede wszystkim) z tego wydawnictwa unosi się smród nieświeżego ludzkiego ścierwa. Do odrażającej muzyki Autopsy dopisane są bowiem odpowiednio obrzydliwe teksty, których motywami przewodnimi są: gnicie, flaki, kanibalizm, nekrofilia, wymioty etc. Brzmi znajomo, prawda? To właśnie chłopaki z Autopsy byli jednymi z twórców tego najbardziej patologicznego, prosektoryjnego odłamu death metalu, inspirując swoimi chorymi pomysłami tysiące młodych muzyków. I za to właśnie należy im się wieczny szacunek. Pomimo iż zespół od paru ładnych lat już nie istnieje, to nadal pozostaje żywy w pamięci maniaków. Mus dla wszystkich fanów starej szkoły death metalu!

Gatunek muzyki: death metal

Autopsja – [gr.], med. sekcja zwłok w 
celu ustalenia przyczyn śmierci

ocena: 9/10

Lista utworów

1.Charred Remains
2.Service For A Vacant Coffin
3.Disembowel
4.Gasping For Air
5. Ridden With Disease
6.Pagan Saviour
7.Impending Dread
8.Severed Survival
9.Critical Madness
10.Embalmed
11.Stillborn

Skład

Chris Reifert
Eric Cutler
Danny Corales
Ken Sorvari

Powrót do góry