Carnivore to już prawdziwa legenda ciężkiego grania. Zespół został założony w 1983 roku w Nowym Jorku przez byłych członków grupy Fallout – Louisa Batteaux i Petera Steela (tak, TEGO Petera Steela). Po dokooptowaniu gitarzysty Keitha Alexandra „mięsożercy” zabrali się za nagrywanie debiutanckiego albumu, który ujrzał światło dzienne w 1986 roku. Niemniej ważny od samej muzyki okazał się postapokaliptyczny wizerunek grupy, nawiązujący do takich obrazów jak Mad Max. Muzyka zawarta na „Carnivore” to prostacki, nie pozbawiony jednak uroku, thrash metal. Nie jest to do końca dobre określenie, bo przeciętnemu zjadaczowi chleba kojarzy się głównie z grupami z kręgu Bay Area, z którymi Carnivore nie ma właściwie nic wspólnego. W tej muzyce od początku do końca liczy się klimat i nie ma miejsca na jakiekolwiek wirtuozerskie popisy. To taki zwulgaryzowany odpowiednik heavymetalowego Manowar. Tylko sceneria fantasy została zamieniona na świat zniszczony przez wojnę atomową. Do hałaśliwej, trochę niedbale odegranej, „męskiej”, muzyki zespołu, dopisane są wyjątkowo brutalne i niepoprawne politycznie teksty, które na pewno nie spodobały by się młodocianym fankom Type O Negative (nawiasem mówiąc – wszystkie autorstwa Petera). Panowie przebrani w zwierzęce skóry śpiewają zatem o gwałceniu i zjadaniu (sic!) kobiet, wojnach etc. Wśród huku wystrzałów i ryku silników można się natknąć na przykład na coś takiego:
people don't understand hair and leather but I'm telling you I couldn't
be living better
I don't fear nothin' with my brothers on my side
fuck with us and it's suicide
Carnivore, podobnie jak wspomniany wcześniej Manowar, należy do zespołów które albo się kocha albo się ich nienawidzi. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy, ale zdaję sobie sprawę, że jest bardzo wielu ludzi, dla których kiczowaty image i teksty zespołu wraz z fatalnym brzmieniem i prymitywnymi kompozycjami pozostaną przykładem złego smaku i infantylizmu zarówno muzyków, jak i samych odbiorców. Dobrym komentarzem do zawartości „Carnivore” może być wypowiedź Titusa z rodzimego Acid Drinkers, który powiedział kiedyś w jednym z wywiadów: „Umówmy się, że heavy metal jednak trochę trąci wiochą…. Ja lubię tę wiochę….”.
ocena: 9/10
Lista utworów
1.PREDATOR
2.CARNIVORE
3.MALE SUPREMACY
4.ARMAGEDDON
5.LEGION OF DOOM
6.GOD IS DEAD
7.THERMONUCLEAR WARRIOR
8.WORLD WARS III & IV
Skład
KEITH ALEXANDER
LOUIE BEAUTEAUX
PETRUS T. STEELE
Przeczytaj jeszcze
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
