LUNATIC GODS „Cuckoo”

Na początku było jajko! Nie, na samym początku był winyl i mój braciak z własnym patefonem. Miał posłuchać w zaciszu domowego ogniska „Cuckoo” i zrobić recenzję, ale biedak nie miał igły. Wobec takiego obrotu sprawy odebrałem płytę i przesłuchałem u kumpla (nawet kopię na kasecie zrobiłem!). Program winylu to dwa utwory „Cuckoo” i „Phantom Lord”. Pierwszy z nich to muzyka, jaką można sobie posłuchać na poprzednim materiale Słowaków, czyli zakręcony metal wszelkich możliwych odmian. Pełno tu klimatu i agresji. Natomiast „Phantom Lord” to oczywiście, cover METALLICY zrobiony w odjechany do granic możliwości sposób… zresztą przecież to LUNATIC GODS.

Epidemie rec.
Martin Čech
P.O. BOX 5
396 01 Humpolec
Czech rep.

epidemie@post.cz

Powrót do góry