GRAVE DIGGER „Ballads of a hangman”

GRAVE DIGGER „Ballads of a hangman” - okładka
Kraj: Niemcy
Gatunek: Heavy metal
Strona zespołu: http://www.grave-digger-clan.com/
Dobre utwory: Sorrow of the dead
Długość albumu: 41:36



Niemiecki GRAVE DIGGER konsekwentnie od kilku dobrych lat utrzymuje jeden, ale jakże zadowalający poziom. Fani pewnie się cieszą, Ci którzy jeszcze nie znają mają szansę poznać – czyli wszyscy zadowoleni. Ja do fanów nie należę, aczkolwiek do zwolenników i owszem. Co prawda, w niemieckim heavy wolę moich faworytów z HELLOWEEN, a o nieodżałowanym ACCEPT (r.i.p) nawet nie wspominam. Nie zmienia to jednak faktu, iż płyt Kopacza Grobów słucham z przyjemnością. Nowy właśnie opisywany krążek również należy do tych które mile łechcą moją heavy metalową duszę…

Nastrojowe intro i już nagle GRAVE DIGGER uderza z całą mocą. Szybki, aczkolwiek nie typowo patatajowy utwór tytułowy świetnie rozpoczyna właściwą część albumu. Mocne wokale, ciekawe chórki, charakterystyczne (no może i oklepane do bólu…) riffy, oraz świetna solówka pozytywnie nastrajają do dalszej zawartości albumu. Dalej nie jest ani wybitnie lepiej ani gorzej. Po prostu bardzo… Grave Diggerowo. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale za prawdę każdy kolejny utwór nie wybija się ponad ustawioną przez nich samych poprzeczkę. Niemcy grają wciąż mocno w duchu lat osiemdziesiątych, trochę zapominając jednak o tym, że mając rok 2009 trzeba chociaż troszkę pokombinować. No przynajmniej solówki nie są standardowe, co się im zdecydowanie chwali…

Właściwie to na upartego nie mam się do czego przyczepić. No bo do czego? Fani z pewnością będą zadowoleni z powrotu do trochę starszego grania, a zredukowanie ilości epickich (tfu!) chórów do minimum, z pewnością zadowoli tych najstarszych wyznawców Grabaża. Pojawienie się drugiego gitarzysty również pozytywnie wpłynęło na cały kolektyw. Nowy członek, nowe pomysły, a co najważniejsze, więcej mocy w sferze gitar, nie mówiąc już o sekcji która stała się jakby bardziej masywniejsza. Energia, moc, żywioł – tak można opisać Ballads of a hangman. I niech tak pozostanie.
A! Wiem już do czego mogę się przyczepić. Co prawda to dodatek, w dodatku promujący album, ale jeśli tak się dziś kręci teledyski z fabułą to ja dziękuję. Hammerfall też za teledyski podziękuję.

Hail heavy metal??

ocena: 7,5/10

Lista utworów

1. The Gallows Pole 00:47
2. Ballad Of A Hangman 04:45
3. Hell Of Disillusion 03:55
4. Sorrow Of The Dead 03:35
5. Grave Of The Addicted 03:33
6. Lonely The Innocent Dies 05:46
7. Into The War 03:32
8. The Shadow Of Your Soul 04:14
9. Funeral For A Fallen Angel 04:30
10. Stormrider 03:17
11. Pray 03:36
Total playing time 41:36

Skład

Chris Boltendahl – Vocals
Manni Schmidt – Guitar
Thilo Herrmann – Guitar
Jens Becker – Bass
H.P.Katzenburg – Keyboard
Stefan Arnold – Drums

Powrót do góry