BURY YOUR DEAD „Bury Your Dead”

BURY YOUR DEAD „Bury Your Dead” - okładka
Kraj: Stany Zjednoczone
Gatunek: Hardcore/metalcore/groove
Dobre utwory: Fever dream, Year one, A devil's ransom
Strona internetowa: www.myspace.com/buryyourdead
Długość albumu: 33:13



Bury Your Dead to tak jakby miks wszystkiego co najlepsze w MESHUGGAH, EMMURE i THE ACACIA STRAIN. Brzmi nieco dziwnie i bardzo odważnie co, nie? Ale tak właśnie jest. Z jednym małym wyjątkiem, Ci panowie mimo wszystko wciąż pozostają wierni hardcore'owej tradycji, zatem nie dziwne są hardcore'owe przyśpieszenia czy chórki. To jednak za prawdę najmniejszy możliwy aspekt o którym warto wspomnieć. Najmniejszy.

Opisywany właśnie album to niejako novum dla grupy i krok na przód. Po podejściu wokalisty Mata Buso jego miejsce zajął niejaki Myke Terry, który jak dla mnie miażdży swego poprzednika na całej linii. Osoba krzykacza nie jest jedyną zmianą ponieważ tej uległa również muzyka. Na Bury your dead postawiono nacisk na groove spod znaku szwedzkiego MESHUGGAH, co samo przez się rozumie się, że rytmika będzie na prawdę mocna, często zahaczająca o polirytmię. Nie lękajcie się jednak, Mark Castillo to nie żaden cudak za bębnami, ale świetnie radzi sobie z połamanymi, gęstymi partiami, które stanowią trzon dla reszty. Właściwie to jego linie są dla mnie miodem dla uszu, ponieważ uwielbiam takie bujające rytmy. MESHUGGAH to jedka nie jedyna inspiracja dla perkusisty jak i reszty załogi. Wyżej wspomniałem o EMMURE i THE ACACIA STRAIN zatem to nie koniec.

Pomijając już ścieżki bębnów, zahaczając jeszcze o gitary – cieszy mnie potężna ilość melodii w tych utworach, cieszy albowiem niełatwo jest zawrzeć w takiej muzyce i ciężar i melodię. A dokładniej spróbuję porównać tutaj wspomniane wyżej zespoły do BURY YOUR DEAD i odwrotnie. To co łączy wszystkie to wszech obecny groove oraz genialne podejście do pracy sekcji rytmicznej. W każdym z trzech omawianych tutaj zespołów jest czego słuchać, z czego mogliby (ale nie muszą) wieść prym tutaj panowie z EMMURE. 2-stepowo/deathcore'owe szaleństwo tych skejciaków często wręcz poraża rozwiązaniami rytmicznymi, ale nie tak całkiem w tyle pozostają i BURY YOUR DEAD oraz THE ACACIA STRAIN, zatem lidera jednoznacznie wybrać się nie da, ale punkty wspólne są. Melodie u całej trójki również są znakomite, aczkolwiek o ile EMMURE z nimi eksperymentuje, a THE ACACIA STRAIN traktuje jedynie jako dodatek, tak BURY YOUR DEAD stawia spory nacisk na ten jakże charakterystyczny element. No i  żaden z tych zespołów nie posługuje się czystym śpiewem tak jak BURY YOUR DEAD, to ważny aspekt w ich muzyce – a dla mnie świetny element.

Rok temu w stanach nastało dziwne zjawisko. Otóż premiery nowych albumow wszystkich trzech wymienianych tutaj zespołów zbiegły się ze sobą i niestety… co początkowo mnie dziwiło, amerykański muzyczny światek zarzucał pokolei każdej formacji zrzynanie od siebie. Nie wiem jak to jest możliwe skoro każdy band pracował nad swoim materiałem odrębnie i osobno, no ale cóż, utarła się taka a nie inna opinia i pozostała po dziś dzień. Ja szczerze mówiąc takimi pierdołami się nie przejmuję, i choć tak jak już mówiłem są punkty wspólne łączące te formacje ze sobą to nie oznacza, że to TO SAMO. Powiem inaczej, jeśli ktoś lubi EMMURE to polubi i reszte i na odwrót. To dobra muza, która z całą pewnością powinna trafić do TEGO grona odbiorców. A jeżeli jeszcze dodamy do tego tak wyśmienite brzmienie jak to na Bury your dead to wszyscy powinni zostać kupieni.

Ja zostałem.

ocena: 8,5/10

Lista utworów

1. Sympathy Orchestra – 2:58
2. Hands To Hide The Shame – 2:41
3. Fever Dream – 3:16
4. Womb Disease – 2:42
5. Infidel's Hymn – 3:35
6. Year One – 3:34 (featuring Mark Tremonti)
7. Angel With A Dirty Face – 3:19
8. Disposably Yours – 2:23
9. A Devil's Ransom – 2:32
10. Fool's Gold – 3:00
11. Dust To Dust – 3:19

Skład

* Myke Terry – lead vocals (2007 – present)
* Brendan „Slim” MacDonald – guitars (2001 – present)
* Chris Towning – guitars (2008 – present)
* Aaron „Bubble” Patrick – bass (2006 – present)
* Mark Castillo – drums, percussion (2001 – 2003, 2003 – present)

Powrót do góry