Muzyka: Progressive Extreme Metal
Strona Internetowa: www.deprofundistheband.com
Czas Trwania: 69:05 minut (8 utworów)
Kraj: Wielka Brytania
Zauważyłem, że w Zjednoczonym Królestwie wciąż powstają zespoły parające się najwolniejszą odmianą metalu – doom metalem. W sumie w zachodniej Europie, a szczególnie w Wielkiej Brytanii znajduje się kolebka tej ciężkiej odmiany doom metalu, którego reprezentantami były lub są kapele typu MY DYING BRIDE, PARADISE LOST, CATHEDRAL, dawna ANATHEMA, etc.. Być może dzięki tym przetartym szlakom wciąż podążają kolejni kontynuatorzy tej specyficznej odmiany metalu. Jednak DE PROFUNDIS wprowadził kilka innowacji do tego gatunku metalu…
Dzięki uprzejmości Kolony Records mam okazję zapoznać się z drugim, najnowszym albumem DE PROFUNDIS, którego muzyka podąża właśnie torem wolnego, ciężkiego i miażdżącego doom metalu z kilkoma naleciałościami innych gatunków muzyki metalowej. Wyraźnie słychać tutaj wpływy black metalu (głównie w niektórych partiach wokalnych i gitarowych tematach), które sprawiają, że całość jest bardzo drapieżna i mroczna. Oczywiście nie zabrakło tutaj death metalowych inklinacji (wyrażonych monstrualnym growlingiem i ciężkimi riffami) powodujących, że całość jest bardzo miażdżąca. Spoiwem łączącym owe muzyczne tematy są progresywne dodatki utworzone z charakterystycznych partii basu (w stylu Steve’a DiGiorgio, które skojarzyły mi się z albumem „Individual Thought Patterns” DEATH) i niektórych partii solowych. Dodatkową ornamentykę tworzą tematy utworzone z dźwięków pianina, wiolonczeli czy akordów czystych gitar (będących znaczną mniejszością) intensyfikujące depresyjny nastrój.
Dzięki wspomnianej wyżej koincydencji różnych gatunków muzyki metalowej, album jest równocześnie bardzo ciężki, momentami wręcz diabelski ale i zarazem bardzo melodyjny i nastrojowy. Oczywiście dominują tutaj wolne tempa z chwilowymi przyśpieszeniami. Klimat całości jest bardzo ponury, mroczny ze sporą dozą melancholii oraz przygnębienia…
Muzyka DE PROFUNDIS wzbudziła we mnie wspomnienia o czasach świetności MY DYING BRIDE, THEATRE OF TRAGEDY i DEATH, aczkolwiek styl DE PROFUNDIS jest nieco inny… Sądzę, że każdy szanujący się fan doom metalu nie zawiedzie się na „A Bleak Reflection”.
ocena: 9.0/10
Lista utworów
1. The Ephemeral Burden
2. Ablaze in Autumn's Fire
3. Nocturnal Splendour
4. Cease to Be
5. Crimson Black Bleeding
6. Cold is the Grave
7. Longing
8. The Mourner
Skład
Craig Land – Wokal
Roman Subbotin – Gitary
Shoi Sen – Gitary
Arran McSporran – Bas
Nick Tingle – Perkusja
Przeczytaj jeszcze
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
