ECLECTIKA „Dazzling Dawn”

ECLECTIKA „Dazzling Dawn” - okładka
Muzyka: Avant-Garde Symphonic Gothic Black Metal
Strona Internetowa: www.eclectika.fr
Czas Trwana: 48:59 minut (10 utworów)
Kraj: Francja



Cóż za eklektyczny materiał stworzyła Francuska ECLECTIKA wydając swój drugi album pod szyldem Asylum Ruins Records! Prawdę mówiąc – spodziewałem się muzyki bardzo zróżnicowanej, wręcz eksperymentalnej ale bardziej miałem na myśli coś z pogranicza progresywnego rocka/metalu i… zaskoczyłem się – bardzo pozytywnie. Niezaprzeczalnie to jest muzyka eksperymentalna i eklektyczna… i co dziwne album zaczyna się od końca, gdyż utworem „The End”…

Album rozpoczął się bardzo niewinnie – to znaczy – wprowadzając symfoniczne partie pełne mroku, melancholii i patosu – przypominające dokonania ARCANY – spokojne i majestatyczne melodie zabarwione nutą mistycyzmu… które nagle zostały przerwane przez szaleńcze i drapieżne partie black metalowych patentów w stylu chociażby BURZUM, pełne furii, afektywnej agresji ale i zarazem jakiejś melancholii czy nawet histerycznej rozpaczy … Jednak jak każda emocja nie trwa wiecznie to również i ten złowieszczy stan jakby wypalił się by wrócić ponownie w rejony muzyki klasycznej czy też symfonicznej a nawet by zapuścić się w rejony dark ambientowych dźwięków, przeraźliwych sampli i futurystycznych odgłosów… Po czym ponownie nastąpił powrót do ostrych i dynamicznych dźwięków oscylujących pomiędzy gotycko-black metalowymi klimatami, w których dominują charczące wrzaski i żeńskie operowe wokalizy na tle ostrych gitarowych riffów, melodyjnych solówek i potężnych rytmów perkusyjnych z klawiszami w tle. I tak cyklicznie pojawiają się wyżej wymienione wątki co momentami jest bardzo szokujące.

Album jest bardzo zróżnicowany tematycznie, często zaskakujący i ukazujący odmienne (nawet przeciwstawne) spojrzenie na muzykę. To ciekawe połączenie surowego black metalu, gothic metalu z muzyką klasyczną, symfoniczną i mrocznymi ambient’owo-noise’owymi tematami. Jest coś w tym tajemniczego, może nawet z pogranicza psychozy albo mistycyzmu… Całość jest bardzo mroczna, chwilami depresyjna i pesymistyczna ale również agresywna… Zauważyłem, że Francuzi mają tendencję to awangardowego mieszania różnych stylów muzycznych – np. ELEND, PENSEES NOCTURNES i ECLECTIKA oczywiście.

ocena: 9.5/10

Lista utworów

01. The End
02. Dazzling Dawn
03. Sophist Revenge
04. Les démons Obsédants du Regret
05. There is no Daylight in the Darkest Paradise
06. Experience 835
07. The Next Blue Exoplanet
08. Marble Altar
09. Stockholm Syndrome
10. 11 Corps décharnés

Skład

Aurelien Pers – Wokale
Alexandra Lemoine – Wokale
Sebastien Regnier – Wokale & Instrumenty

Powrót do góry