Gatunek: Progresywny Melodyjny Metal
Strona: http://www.myspace.com/theelitistband
Kraj: USA, LA, California
Czas: ok. 15min
Kiedyś ktoś zauważył, że często słucham młodych nikomu nie znanych kapel. Ten ktoś miał rację. Elitist to dokładnie taki zespół. Gdzieś w Californii piątka kumpli z niemałą wiedzą teoretyczną o muzyce postanawia ów wiedzy nadać bardziej namacalny kształt. Tak powstała pięcioutworowa EPka.
Początek to klimatyczne instrumentalne intro. Ciężkie i wolne dźwięki gitary rytmicznej wspierane nabiciami na dwustopiu i ‘’przytłumioną’’ charakterystyczną melodią w tle. Do tego trochę boom pada i mamy znakomite wprowadzenie do dalszej części materiału. Kolejne cztery utwory to czyste połączenie większości cenionych i lubianych zagrywek z nowoczesnego metalu. Co mam na myśli? Melodyjne riffy, przeplatane potężnymi zwolnieniami, djentowymi ‘’chug chugami’’, nieharmonijnymi pasażami w stylu For The Fallen Dreams w tle i płynącymi – wręcz niosącymi całe kompozycje solówkami. Progresywna perkusja i precyzja niczym z automatu dodają tylko pikanterii. Nie ma mowy o powtarzalności. Są zmiany rytmu i tempa, niecodzienne akcenty i idealnie wpasowane ‘’stopki’’ – trzeba przyznać, że mają chłopaki spore zaplecze techniczne i teoretyczne. Wokal jest trochę jednostajny. Większość partii wykrzykiwana w gardłowy, chrypiący sposób. Nie przeszkadza to w odbiorze całości ale nie zachęca też w jakiś specjalny sposób do czytania tekstów i próby naśladowania Jacoba. Chciałoby się jakiegoś urozmaicenia – może trochę czystych wstawek? Produkcja stoi na BARDZO wysokim poziomie. Naprawdę profesjonalny mastering. Od po oczątku do końca słychać, że ktoś mocno napracował się by doprowadzić zespół do takiego masywnego brzmienia.
Chwalę tak młodziaków bo z jednej strony jest za co. Z drugiej zaś ludzie osłuchani mogą stwierdzić, że coś podobnego już było i mieliby całkowitą rację. Elitist to po prostu dobra mieszanka kilku stylów metalu w jednym. Mi się podoba. Polecam zapoznać się z ich muzyką. Może wam też przypadnie do gustu – a jeśli nie to stracicie tylko 15 minut swojego jakże cennego czasu. Ode mnie 7,5 na 10.
ocena: 7,5/10
Lista utworów
1.Transcend
2.Principles
3.Array
4.Caves
5.Odeon
Skład
Jacob Katz – wokal
Julina Rodriguez – gitara
Sean Hall – gitara
Robert Platz – perkusja
Mike Danese – bass
Przeczytaj jeszcze
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
