TIMOR ET TREMOR „Towards The Shores Of Light”

TIMOR ET TREMOR „Towards The Shores Of Light” - okładka
Gatunek: Pagan/Black Metal
Kraj: Niemcy
Czas: 15:42
Oficjalna strona: www.timor-et-tremor.de
Myspace: www.myspace.com/timorettremor



Niemieckie trio pod nieco zaskakującą nazwą TIMOR ET TREMOR hasa sobie w tamtejszym podziemiu dobre parę latek. I to w głębinach tegoż podziemia, gdyż informacji o nich gdziekolwiek jak na lekarstwo. Dość powiedzieć że do tej pory nie mają wydawcy i ich materiały chcąc nie chcąc docierają do bardzo wąskiego grona słuchaczy. Chociaż należy dodać dochrapali się już jednego studyjnego albumu wydanego w 2009 roku przez – jakże by inaczej – siebie samych niestety. A może stety? Może im tak dobrze jest, a może żadnej z wytwórni nie zdołali zainteresować swoim debiutem? Nie wiem, bo żem go nie słyszał, toteż ciężko mi cokolwiek na ten temat napisać. Recenzowana tutaj epka „Towards The Shores Of Light” skłania mnie ku tej pierwszej opcji, ale będąc szczerym nie chce mi się za bardzo w to wgłębiać.

Materiał ten pachnący świeżością na kilometr możnaby opisać kilkoma słowami, bez zbędnego pierdolenia o ilości cukru w cukrze. Poprawny pogański Black Metal, nie wykraczający poza ramy charakteryzujące ten gatunek. Toteż jest tutaj wszystko co potrzeba: od epickich, monumentalnych pasaży przepełnionych nostalgicznym nastrojem i czystymi wokalizami, przez marszowe, wręcz wojenne partie jakbym to określił, po bardziej agresywne fragmenty nie pozbawione melodyki. Tak na moje ucho to sporo się tutaj dzieje ciekawego. Na monotonię próżno narzekać, chociaż ogółem rzecz biorąc muzyka tego zespołu w całości utrzymana jest w takim nieco melancholijnym klimacie. Folkowej biesiady i miodu pitnego za chuja się tu nie uświadczy za to tęsknoty za dawnymi czasami jest tu pod dostatkiem.

Naprawdę dobrze się słucha tego materiału. Co do produkcji nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko bowiem brzmi tak jak powinno. Także Niemiaszki przyłożyły się do tej produkcji bez dwóch zdań za co im chwała. Pozostaje jedynie lekki niedosyt, no ale może za jakichś parę zim znowu nas czymś zaskoczą.Czymś dłuższym życzyłbym sobie tym razem.

ocena: 8/10

Lista utworów

1. Black Havoc
2. In My Oaken Chest
3. Night's Radiance

Skład

Jan Prüssing – Drums
Marco – Guitar, formerly bass
Hendrik Müller – Vocals

Powrót do góry