BLAZE OF PERDITION „The Hierophant”

BLAZE OF PERDITION „The Hierophant” - okładka
Gatunek: Black Metal
Kraj: Polska
Czas: 46:16
Strona internetowa: www.blazeofperdition.pl



I znowu z lekkim opóźnieniem przyszło mi pisać recenzję. Chyba mi już przylgnie łatka spóźnialskiego. Chociaż jak warunki atmosferyczne, czy też te na drogach są sprzyjające to potrafię się sprężyć. Niestety, w tym przypadku korki były zajebiste i utknąłem. Z resztą co ja się będę tłumaczył. Winni się tłumaczą. Niewinni siedzą cicho tym samym automatycznie przyjmując winę na siebie hehe.

W ten czy inny sposób słuchając drugiego długograja BLAZE OF PERDITION i tak czuję się winny. I to jeszcze jak, bo „The Hierophant” to kawał solidnego, czarciego rzemiosła. Album wykuty w najgłębszych czeluściach Jaskini Raj, eee tfu, Jaskini Piekło. Prawda, że poprzednik też całego umazał mnie w smole i długo nie mogłem zapomnieć wrażeń z tamtego wzniosłego wydarzenia, jednakże dopiero dwójeczka nie dość że smołą to jeszcze siarką mnie osrała. I to bezczelnie, tak że nie mogę tego z siebie zmyć. Ba, nawet nie chcę. Od razu uprzedzam, że album do łatwoprzyswajalnych nie należy. Trzeba się w niego dobrze wgryźć. Jest jeszcze bardziej złożony niż „Towards The Blaze Of Perdition” i byłbym skłonny nawet powiedzieć, że bliżej mu do „Sworn To The Dark” niźli „Casus Luciferi” wiadomo kogo. Jest więcej tej „dissectionowskiej” melodyki przeplatanej agresywnymi frazami. Co tu dużo gadać, takich przeplatających się różnych fraz można naliczyć po kilka w każdym pojedynczym utworze, więc nie dziwota że nasuwają mi się takie a nie inne skojarzenia. A i szlify Necromorbus Studio też mówią same przez się.

Tylko, żeby żadnemu nie przyszło do przeżartej okowitą makówy, że „The Hierophant” to bezmyślna kalka jest, bo wyjebię z bani. Lublinianie może tym razem jeszcze Everestu nie zdobyli w tego typu graniu, ale to dopiero ich drugi album prezentujący bardzo wysoki poziom i sądzę, że są na dobrej drodze by na tymże Evereście swoją chorągiewkę dumnie zatwierdzić. Tako im Czcigodna Bestyjo dopomóż.

ocena: 9/10

Lista utworów

01. The Hierophant
02. Back to the Womb
03. Into the Hidden Light
04. Let There be Darkness
05. Gospel of the Serpent’s Kin
06. I am Thy Plague
07. The Tower of Loss
08. Speak of Me Not
09. The Grail of Transfiguration

Skład

Sonneillon – wokal
Ashgan – wokal
XCIII – gitara
Golachab – gitara
Revenger – bas
Vizun – perkusja

Powrót do góry