SAINT DEATH „The Truth EP”

SAINT DEATH „The Truth EP” - okładka
Muzyka: Melodic Death Metal/Metalcore
Strona Internetowa: https://www.facebook.com/saintdeathpl?fref=ts
Kraj: Polska
Czas Trwania: 10:22 minut (3 utwory)



Dawno mnie już nie było na łamach Metal Centre, swoją półroczną absencje pisania recenzji spowodowaną prywatnymi sprawami traktuje jako duży oddech z zamiarem powrotu do smarowania swoich wypocin na tematy muzyczne z być może lepszym skutkiem i większą energią i pasją. Dzisiaj na warsztat biorę świeżą załogę z Chełma – Saint Death i ich jeszcze ciepłe wydawnictwo pod tytułem „The Truth”. Kapelka powstała pod koniec 2011 roku i po wielu roszadach personalnych i ostatecznego ustabilizowania składu, dorobila się dwóch krótkich Ep-ek oraz wielu koncertów obok uznanych tuzów ciężkiego grania takich jak: Trauma, Thy Disease, Frontside i Coffins.

„The Truth” zawiera trzy utwory, które muzycy określają jako mieszankę melodyjnego death metalu i metalcore`a. Jak dla mnie tego metalcore`a jest jak na lekarstwo, więcej tu wpływów wspomnianego death metalu oraz trash metalu z dużą dawką melodii. Generalnie jest to po prostu konkretna, energetyczna dawka metalowego rzemiosła podpartego dobrą techniką grania i pasją wykonania. Motoryczne, wibrujące riffy pełne mięcha i dzikiego wigoru, brutalny growling wokalisty i agresywna, pulsująca sekcja niczym buldożer przetaczają się po ośrodku słuchu, powodując wzrost adrenaliny i  przyspieszenie pulsu, miażdżąc odsłuchującego pozytywną dawką czarciej ekstremy. Żeby nie było za monotonnie muzycy ciekawie połamali konstrukcje utworów, wrzucili kilka fajnych melodyjnych zawijasów gitarowych oraz parę świetnych solówek, więc nie ma lipy. Chlopaki naprawdę dali do pieca, pomimo krótkiego stażu muzyka nie tchnie amatorszczyzną, poziom jest wysoki, a kawałki są bardzo interesująco zaaranżowane. Brzmienie też nie pozostawia wiele do życzenia, jest jak na rodzime podwórko metalowe bardzo dobre, klarowne i przestrzenne, lecz nie pozbawione tego co w takiej stylistyce najważniejsze, a mianowicie brudu i kilogramów ciężkości.

Saint Death jako młodzi adepci metalowego napierdalania wypadają bardzo dobrze. Jest moc, energia, pasja i świetny warsztat, więc to co najważniejsze jest zachowane. Wadą tego wydawnictwa jest pewna wtórność, mnóstwo jest teraz na rynku tego typu kapel, ale słychać że muzycy dobrze się czują w tej stylistyce i chodzi im o radość tworzenia, dobrą zabawę i granie koncertów. Przełomem będzie pewnie nagranie pełnowymiarowego albumu i to właśnie wtedy przekonamy się co ma do zaoferowania zespól ukazując nam wachlarz swoich możliwości. Na dzień dzisiejszy jest naprawdę niezle, a po tych trzech kawałkach wnioskuje że będzie jescze bardziej interesująco.

ocena: 6.5/10

Lista utworów

1. Captivity
2. Closer to the Mind
3. The Truth

Skład

Arkadiusz Teterycz – gitara prowadząca
Bartek Szykuła – wokal
Michał Witamborski – perkusja
Bartek Świeczak – bass
Michał Krysa – wokal
Krzysiek Sobstyl – gitara rytmiczna

Powrót do góry