MASTERDOM „Schizophrenia”

Nerocromo Music / Heart Of Steel Records, 2015

Muzyka: Heavy Metal
Strona Internetowa: www.masterdomband.net
Czas Trwania: 33:01 minuty (8 utworów)
Kraj: Włochy

 

W 2005 roku dwaj bracia Frediani wraz z kilkoma przyjaciółmi postanowili założyć zespół. Początkowo panowie grali epicki Power Metal, lecz po nagraniu demo „Angelic Riot” ich muzyczne aranżacje zwróciły się w stronę Heavy Metalu. Po czym zespół nagrał dwa kolejne demo „The Metal Goddess” i „Wings of Freedom”. W międzyczasie doszło do niewielkich zmian składu i rezygnacji z keyboardu, a końcowym efektem było nagranie pierwszego albumu zatytułowanego „Schizophrenia”.

A zatem czym charakteryzuje się schizofrenia? Na pierwszy rzut oka (a raczej ucha) widać wyraźne rozszczepienie osobowości (a raczej wokalu, który raz brzmi mocno, krzycząco, prawie growlingowo, innym razem dosłownie falsetowo, jak śpiew King’a Diamond’a w MERCYFUL FATE lub wokale Michael’a Kiske w HELLOWEEN, czy Bruce’a Dickinson’a w IRON MAIDEN). W wielu miejscach te różnobarwne linie wokalne nakładają się na siebie tworząc polifoniczne wokalne frazy, akcenty, chórki. W schizofrenii różnorodne halucynacje głosowe są bardzo częstym objawem.

Kolejne cechy schizofrenii to dynamiczny i nierzadko dość szybki rozwój choroby z okresami zaostrzeń i remisji, które w tym przypadku zobrazowane są poprzez typowo heavy-metalowe ciężkie, dynamiczne i szybkie gitarowe tematy, które chwilami zwalniają ale po to by znowu uderzyć i powrócić ze zdwojoną siłą.

Oczywiście nastrój i emocje w schizofrenii są zależne od wielu czynników. Jednak zazwyczaj pojawiają się epizody agresji przeplatanej melancholią lub dynamiczne emocjonalne wzburzenia co również zostało odtworzone w muzyce MASTERDOM. Tutaj agresywne i drapieżne tematy współwystępują z bogatą i specyficzną dla gatunku melodyką co dodatkowo odzwierciedla bogactwo różnorodnych objawów schizofrenii.

W schizofrenii nierzadko występuje wybujała religijność i wiara w świat niematerialny, duchowy wręcz fantastyczny co objawia się poprzez utwory „Werewolf” czy „El Diablo”. Ponadto schizofrenia wiąże się z zaburzeniami mowy, jak wplatanie wyrazów obcojęzycznych a nawet całych zdań. Być może właśnie efektem tego pojawił się wcześniej wspomniany hiszpańskojęzyczny (?) diabelski utwór.

No cóż, tak jak po wielu latach pracy z chorymi na schizofrenię ta choroba nie robi już na mnie takiego wrażenia, tak współczesne heavymetalowe kapele nie robią już na mnie takiego wrażenia jak kiedyś.

Lista utworów:
01. Schizophrenia
02. Never
03. Serial Killer
04. Werewolf
05. Cutting Blades
06. Masterdom
07 Glory In The Night
08. El Diablo

Skład:
Simone Frediani – drums
Simone Del Carlo – guitars
Thomas Frediani – guitars
Matteo Bottaro – vocals
Marcello Bindi – bass

Ocena: 6.5/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.

Dodaj komentarz

Powrót do góry