MISANTHROPIC RAGE „Hallucinatory Phenomena”

Godz Ov War Productions, 2022

Muzyka: Avant-garde Black Metal
Strona internetowa:
https://godzovwarproductions.bandcamp.com/album/hallucinatory-phenomena
@facebook.com/misanthropicrage
Czas trwania: 48:00 (7 utworów)
Kraj: Polska

Prawdę powiedziawszy, nic nie wiem na temat tej kapeli… Oprócz tego, że grają tak podkurwioną muzykę, że już 3 dzień mnie dynia napierdala… Nawet nie zadam sobie trudu aby cokolwiek szukać… Niech muza przemówi sama za siebie!!!

Rozpierdala ten wokal w połączeniu z niskimi grobowymi gitarami + pera, która o dziwo jest cholernie wyrazista… Całość obrazuje jakąś post – modernistyczną wizję Mad Max’a… tego ostatniego. Zawsze sceptycznie podchodziłem do solówek, tutaj są jakoś tak konkretnie wplecione w całość. Współistnieć bez niech to tak jakby zatracić duszę!

Mimo, że wszystko utrzymane jest w jednolitym tempie robi swoje wrażenie. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek słyszał coś podobnego w wykonaniu rodzimej kapeli?! Dorzucić do tego pogłos, czy też echo i już w tym momencie zaczyna nam się krystalizować kosmiczna odyseja MISANTHROPIC RAGE.

Jest taka opcja, że ktoś może powiedzieć, że to jest jednolite, jednostajne, ale czy przez to nie jest to album ukształtowany w swoim przekazie? Czy nie odzwierciedla pewnego rodzaju tęsknoty za harmonią tego świata? Czy w swoim całokształcie nie wybiegła przed szereg? Tak wybiegła, bo podobno już nie istnieje…

Lista utworów:
01. The Personification of A Dying Shell
02. The Birth of Insanity
03. Further
04. The Afterworld
05. Void
06. I Am
07. Hallucinatory Phenomena

Skład zespołu:
AR. – Gitara, Wokal
W. – Bass, Wokal
Curse – Perkusja

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, wiara w kult przodków, filmy (zakłamujące historię), w pewnym sensie narodowy socjalizm (bardziej ukierunkowanym ku neo-pogaństwu), historia (warcholstwo szlachty polskiej & lisowczycy), a w szczególności Asterix i Obelix (komiks wszech czasów. Rene Goscinny i Albert Uderzo rules! Aczkolwiek w pewien sposób wzorowane na Kajku i Kokoszu), dodam jeszcze Wiedźmin i reszta z gatunku fantasy... jak Conan, Salomon Kane czy też Vuko Drakkainen, a obecnie Jaksa. Ulubione gatunki muzyczne: nihilistyczno-mizantropiczne, a zarazem psychodeliczne odłamy, ogólnie rzec biorąc nie stronie od thrash (na nim się wyhodowałem), black, folk, pagan, slav, viking, etc. alternatywna... Stworzył Born To Die'zine.
Powrót do góry