DREAM „Mistly Landscapes Of Lunar Nights – Demo”

W końcu dam upust mojej fantazji hahaha… Bardzo MYTH'owsko brzmi dla mnie to intro, ale, że gra mi się podoba to nie będę wnikał w szczegóły czy chłopaki zerżnęli kilka taktów czy też nie. Ich sprawa. Nie powiem, że po tym wprowadzeniu spodziewałem się bardziej agresywniejszej muzyki, ale nie jest źle. Fajnie zawodzą klawisze i może to nawet licuje się z nazwą określającą muzykę proponowaną przez zespół, czyli nostalgic dark metal, chociaż uważam, że samo określenie dark metal nie było by złe. Dużo melodii jak na razie, jakiś popisik wirtuozerskiej gry na gitarze OK.! może być, ale to dopiero początek.
Trochę się pogubiłem z tymi tytułami i nie wiem, który teraz leci, ale przez tą gitarę akustyczną to bardzo północną bryzą powiało. A swoją drogą, jeśli biografia nie kłamie to tylko, pozazdrościć Marcinowi tak szerokiej skali barw głosu. Kogoś mi ich gra przypomina, ale za duży mętlik mam w głowie i na pewno sobie nie przypomnę. W dalszym ciągu melodyjnie. Black'owy skrzek to znaczy, że się starają mieszać to dobrze. Kolejny utwór podchodzi mi pod ambient, a te moje powyższe intro to najzwyklejszy w świecie utwór był. Nastąpiła zmiana klimatu już z powrotem mamy grę gitar i perkusji, imitację skrzypiec no i oczywiście klawisze. Koniec to ponownie powiew północnej bryzy oczywiście tej w lżejszym wykonaniu. Fajny byłby utwór gdyby nie jego długość. Sumując mój pisotok. Dać im wina do dobrze grają, a nawet interesująco.

C/o Tadeusz Studniarczyk
Miła 8/27
97-500 Radomsko

dream@obywatel.pl
www.dreamart.hg.pl

Powrót do góry