Kraj: Szwecja
Gatunek: melodic death metal
Strona zespołu: www.darktranquillity.com
Dobre utwory: Lost to apathy, The New build, My Negation, Senses Tied
Długość albumu: 48:15
Kolejny jak zawsze dobry album DARK TRANQUILLITY utwierdza ich na tronie melodyjnego death metalu. Prawdę mówiąc Szwedzi nie popełnili jeszcze złego albumu, a w zasadzie to nie mieli nawet gorszego. Wszystkie propozycje death metalowców na przestrzeni całej swojej kariery mogą zaliczyć do udanych. Z pewnością przed koncertami mają duży problem które utwory wrzucić do setlisty a Character wcale im tego nie ułatwia ponieważ jak zawsze zresztą pojawiło się kilka koncertowych killerów i perełek.
Szybko, melodyjnie, z odpowiednią dawką nastroju i mroku w swych utworach – czy jeszcze muszę przedstawiać DARK TRANQUILLITY? Niby nie nagrali nic nowego (a da się jeszcze?) w każdym razie jak zwykle robią to na arcy-wysokim poziomie i śmiało można stwierdzić, że nigdy nie dali dupy. Co ciekawe, na Character znalazło się sporo miejsca dla akustycznych, przepięknych motywów które wybrzmiewają już w drugim utworze… szybko ale zachęcająco!
Trzy lata temu gdy po raz pierwszy słuchałem tej płyty nie mogłem się od niej uwolnić, zresztą DARK TRANQUILLITY zawsze ma w sobie to coś co przykłuwa na dłużej. Nie ma to jak mocny metalowy wykop z na prawde potężna dawką soczystych i bogatych melodii.
Mimo ciągłego tkwienia w ramach własnego stylu, z płyty na płytę utwierzam się w przekonaniu, że załoga Mikaela Stanne wciąż potrafi nas czymś zaskoczyć. Przecież tak charakterystycznie jak Oni to nie gra chyba nikt. Nie wiem ilu kopistów mają tak na prawdę ale na pewno mniej niż Szwedki z IN FLAMES. Jeśli zaś kopiści się pojawiają, to pokażcie mi takiego który napisałby taki killer jak Lost to apathy.
Wspomniane przeze mnie Lost to apathy to mój ulubiony a i jednocześnie najlepszy na płycie utwór. Potężne mroczne klawisze, szybka praca perkusji i brutalny wokal to wszystkie elementy do których przyzwyczaili nas już Szwedzi jednakże ten numer ma w sobie to coś, tą moc do której chce się wracać. Innym być może przypasuje bardzo rozbudowany i niemal epicki jak na DARK TRANQUILLITY My Negation który jest pełen wszystkich charakterystycznych elementów a w dodatku trwa ponad sześć minut i jest okraszony najzajebistszym solem na albumie.
Nic dodać, nic ująć. Może wreszcie koncert w Polsce?
ocena: 9/10
Lista utworów
1. The New Build 04:06
2. Through Smudged Lenses 04:12
3. Out of Nothing 03:52
4. The Endless Feed 04:44
5. Lost to Apathy 04:36
6. Mind Matters 03:30
7. One Thought 04:07
8. Dry Run 04:07
9. Am I 1? 04:29
10. Senses Tied 04:03
11. My Negation 06:29
Skład
Mikael Stanne – Vocals (Rhythm Guitar (1991-1994) (In Flames, Hammerfall)
Niklas Sundin – Guitar (Laethora, Hammerfall)
Martin Henriksson – Guitar (Bass 1991-1998)
Martin Brändström – Keyboards & Programming
Michael Nicklasson – Bass (Reborn (Swe), Luciferion, Sarcazm)
Anders Jivarp – Drums
Przeczytaj jeszcze
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
