SUICIDAL ANGELS „Eternal Domination”

SUICIDAL ANGELS „Eternal Domination” - okładka
Kraj: Grecja
Gatunek: oldschool thrash metal
Strona zespołu: http://www.suicidalangels.com/
Dobre utwory: Crematory, Sacred Prayers to Expiation
Długość albumu: 38:21



Grecja jakoś nigdy nie obfitowała w dobre metalowe zespoły i mimo świetnych melodyjnych black metalowców z ROTTING CHRIST ten śródziemnomorski kraj zawsze był dla mnie zagadką. Na przestrzeni ostatnich paru miesięcy poznałem jednak thrashowe oblicze Greckich metalowców.
Thrashowe? No tak bo jak tu nazwać wspaniały REVOLTING BREED (Ci akurat wspierają się sporą dawką AT THE GATES) czy właśnie oldschoolowych thrasherów z SUICIDAL ANGELS.

Jak na Greków przystało (co może dziwić) przekaz jest oczywiście anty-religijny co mnie osobiście w metalu już w ogóle nie dziwi. Dziwić za to może fakt, iż w śródziemnomorskiej Grecji czwórka zapaleńców od siedmiu lat młóci oldschoolowy i co najważniejsze bardzo Niemiecki thrash metal.
Wyraźne inspiracje KREATOREM w kwestii wokali jak i samych riffów nie są wadą. Wręcz przeciwnie muzycy swoim albumem składają hołd wszystkim Niemieckim thrashowym kapelom które wywarły na nich wpływ. Jeśli w jakikolwiek sposób można oddać hołd innej kapeli to właśnie dzięki muzyce – a ta w wypadku SUICIDAL ANGELS broni się sama.

Moje skojarzenia z KREATOREM nie są bezpodstawne. Szybka gęsta praca perkusji, bulgoczący bas i szatańskie wokalizy rodem z pierwszych płyt zespołu Mille Petrozzy automatycznie nasuwają takie myśli. Jeszcze nie możecie uwierzyć? Zapraszam do posłuchania Eternal Domination ale uwaga z tego spotkania możecie wyjść odrobinę obolali. Niemal czterdzieści minut szatańskiego oldschoolowego thrashu niczym z pierwszych płyt KREATOR mija szybko i pozostawia po sobie spore zniszczenie.

Jedenaście utworów które przeciętnie nie przekraczają długośći czterech minut to idealny zestaw koncertowy. Koncertowe oblicze SUICIDAL ANGELS z pewnością nabiera na sile i wymusza skupienie uwagi na kwartecie. Agresywne i szczere podejście do takiego thrashu z pewnością zapunktuje i wszystkich maniax sceny z zagłębia ruhry. Ja jako fan Amerykańskiego thrashu niby powinienem to olać, ale thrash kategoryzuję jedynie na taki który mi się podoba i na ten który nie.
W przypadku Greków z SUICIDAL ANGELS śmiało mogę stwierdzić, że ich thrash jest zajebisty.

Elementem który z całej tej układanki wyróżnia się najbardziej to zajebista gra obu gitarzystów. Szybkie często niemal nachalne i nie dające odetchnąć poprzedzone nabiciami przyśpieszenia urywają kark a monstrualne zwolnienia wręcz wsycają słuchacza. Po raz kolejny dziwi mnie fakt Greckiego pochodzenia grupy. Dobrze jednak, że w całej Europie mamy zapaleńców kochających stary dobry thrash.

To jak Thrash till death? Czy death till thrash?
Ja wybieram to pierwsze rozwiązanie 🙂

ocena: 8,5/10

Lista utworów

1. Quench Your Thirst With Christian Souls 03:47
2. Evil Attack 03:42
3. The Prophecy 02:58
4. Crematory 03:43
5. Slaughtering Christianity 05:16
6. Sacred Prayers to Expiation 03:05
7. Demon's Bloodwrath 02:28
8. Armies of Hell 03:56
9. Screams of Homicide 03:17
10. Vomit On the Cross 02:41
11. Eternal Darkness 03:28

Skład

Themis Katsimichas – Guitar (Orion's Reign)
Nick Melissourgos – Guitar, Vocals
Sotiris – Bass
Orpheas Tzortzopoulos – Drums

Powrót do góry