BEFORE THE DAWN „Deadlight”

BEFORE THE DAWN „Deadlight” - okładka
Kraj: Finlandia
Gatunek: Melodic death/gothic metal
Strona zespołu: www.beforethedawn.com
Dobre utwory: Deadsong, Wrath
Długość albumu: 39:40



Konkretny i przebojowy album. Tak możnaby w skrócie opisać przedostatnie jak do tej pory dzieło Fińskich metalowców z BEFORE THE DAWN. Co ciekawe, w przeciwieństwie do krajan z CHILDREN OF BODOM czy NORTHER, twórczość BEFORE THE DAWN odbiega od tego co przentują wyżej wymienione jak i wiele innych grup. Choć zapewne są punkty wspólne to, co prezentuje formacja Tuomasa Saukkonena wydaje się być – bardziej nastrojowa, nastawiona na przestrzeń, emocje i na klimat. Stąd też gothic metal w opisie gatunku grupy. I zapewniam, że ta łatka nie została im przypięta bez powodu.

Deadlight, choć oparty na melodyjno-death metalowym kręgosłupie obfituje w znane dla gotyckiego metalu elementy. Wykorzystanie klawiszy które ładnie budują atmosferę i nie raz tworzą bardzo specyficzą, bo mroczną aurę. Na całe szczęście klawiszowy lukier nie pełni tutaj głównej roli i nie wychyla się na pierwszy plan. Nie zapominajmy, że wciąż mamy do czynienia z zespołem na wskroś death metalowym dlatego też to co najważniejsze, czyli gitarowe riffy zostało pięknie wyeksponowane. Niektóre agresywne (Wrath) inne zaś melancholijne i odbiegające od death metalowych standardów Star of Fire). Jednakże elementem który ewidentnie pozwala mi sklasyfikować ich (Before the dawn) jako zespół który bawi się w gothic metal to….

Po pierwsze świetne wielogłosy Tuomasa i Larsa. Niechaj najlepszym tego przykładem będzie mój ulubiony, wręcz narkotycznie uzależniający szósty na płycie Deadsong. Świetne budowanie nastroju, w miarę szybka aczkolwiek nie nachalna praca perkusji (podwójna stopa), oraz ten chór w refrenie…coś niesamowitego. Posłuchajcie przynajmniej tego jednego numeru – z pewnością się spodoba. Owy chór który występuje w tym utworze nie jest li tylko jednorazowym zabiegiem. Chóry, mniej lub bardziej wyeksponowane oraz nazwijmy to głośne i ekspresyjne pojawią się jeszcze w innych utworach, co prawdę mówiać dodaje im smaczku.
Dla urozmaicenia – tego gotyckiego oczywiście, w kilku utworach pojawia się głos pewnej bardzo miłej pani. I choć nie zaskakuje, nie wywiera jakiegoś wielkiego wrażenia wystarczy, że jest. Ciepły, melancholijny – ślicznie wpasowany w ogólną konwencję.

Za prawdę warto posłuchać Deadlight. Pełen relaks przy metalowych dźwiękach. To lubię.

ocena: 8,5/10

Lista utworów

1. Wrath 04:08
2. Faithless 03:16
3. Fear Me 04:30
4. Eternal 04:02
5. Morning Sun 04:52
6. Deadsong 03:23
7. Guardian 04:41
8. Star of Fire 03:18
9. Reign of Fire 03:16
10. … 04:14

Skład

Tuomas Saukkonen – Guitar, Vocals, Drums, Synth (Dawn of Solace, Bonegrinder, Rajavyöhyke, Jumalhämärä, The Final Harvest, Sinamore)
Lars Eikind – Bass, Vocals (Age of Silence, Khold, Winds (Nor))
Juho Räihä – Guitar (Gloria Morti, Riverside Syndicate)

Powrót do góry