FROM ALL WITHIN „Nora”

FROM ALL WITHIN „Nora” - okładka
Kraj: Stany Zjednoczone
Gatunek: Metalcore/melodic death metal
Strona zespołu: www.myspace.com/fromallwithin
Dobre utwory: Teeth, Serenity burns
Długość albumu: 23:21



Amerykański metalcore nie dość, że powoli zanika, to staje się wtórny i nudny. Taka prawda, tamtejsza tak bogata niegdyś w świetne grupy scena staje się mizerna i mało atrakcyjna. Oczywiście charakterystyczna szkoła grania takiej muzyki jest niepodoważalna ale jednak powoli zatraca się… sama w sobie. Jeszcze dwa, no może trzy lata temu obserwowałem prawdziwy wysyp zespołów choćby zbliżonych do tego co na Nora prezentuje FROM ALL WITHIN, a teraz? Praktycznie nie obserwuję już tak świeżych i przyjemnych w odbiorze bandów. Ba! Jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie, iż jak na zespół bez kontraktu FROM ALL WITHIN to totalnie zajebista niespodzianka która sprawia mi cholernie dużo radochy. Zdecydowanie – dużo radochy.

Kiedyś gdy metalcore dopiero raczkował ktoś doszedł do fenomenalnego wniosku by unowocześnić formułę Szwedzkiego grania spod znaku melodyjnego death metalu i osadzić ją na hardcore'owym kręgosłupie. Świetna idea opanowała cały świat a jak ma się to do FROM ALL WITHIN? A tak, że ta banda chłopa wyraźnie wzięła sobie do serca meritum tej ideii i łoi tak jak na porządny metalcore'owy band przystało. Członkowie FROM ALL WITHIN sami śmiało przyznają się do inspiracji choćby IN FLAMES, co bardzo wyraźnie zresztą słychać. Ja od siebie dodałbym jeszcze DARK TRANQUILITY i oczywiście AT THE GATES. Jednakże dziwnym trafem to nie tego ostatniego, a tego pierwszego z wymienionych słychać najwięcej – zwłaszcza w partii gitar, a dokładniej solówek.

Szwedzka tak bogata w melodie oraz agresję szkoła grania odcisnęłą piętno na setkach, a nawet i tysiącach zespołów na świecie. Nora to epka dedykowana właśnie skandynawom, hołd dla wszystkich tych którzy skreślili nie tylko melodyjny death metal jak i metalcore, to materiał dla tych którzy cenią sobie jeden jak i drugi – dziś już mało odkrywczy gatunek. FROM ALL WITHIN powinno zainteresować wszystkich niedowiarków. Za prawdę powiadam wam, iż takiej energii i siły bijącej z głośników nie słyszałem dawno – oczywiście jeśli mówimy o metalcorze. Bo co z tego jeśli zespoły parające się taką a nie inną odmianą tej naszej ukochanej muzyki opierają swą twórczość wyłącznie na blastach, mostkach i szalonej technice gdy brakuje jej feelingu, fajnego groove, melodii którą z łątwością można sobie nucić, no tego czegoś co jest rzekomo tak nie pożądane przez tych którzy chcą być true, a jednak tak wymagane by w ogóle się wybić ponad przeciętną (paradoks nie prawda?). FROM ALL WITHIN w tej materii ma właśnie wystarczająco dużo do powiedzenia. Mostki są, ale inteligentne, nie nadużywane, melodii jest sporo, niemalże każdy riff ma w sobie sporo harmonii i melodyki, to zasługa Szwecji, solówki są po prostu pyszne i wspaniale zdobią każdy kawałek (na prawdę wypadają wybornie, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę fakt, iż mało który taki band z nich korzysta), rytmika uderza prosto po mordzie, bass bulczy sobie z tyłu, a nad wszystkim góruje brutalny aczkolwiek nie wiele wyróżniający się głos Davida. W zasadzie to może i gość nie drze się bóg wie jak oryginalnie, ale robi to z klasą i z pewnością na koncertach wybitnie daje sobie rady.

Jest dobrze! Zmienić okładkę na jakąś mniej… emową? Sam nie wiem jak ją nazwać, nagrać całą płytę, szukać wydawcy, jechać w trasę (chyba już w nie jeżdzą?? he,he), przyjechać do Polski i grać, dla nas fanów, głodnych takiej muzyki. Pobożne życzenia prawda? No tak, zapomniałem przecież, że Polska i metalcore gryzie sie ze sobą bardziej niźli pies i kot. A szkoda. Na prawdę.

ocena: 8/10

Lista utworów

Teeth
Serenity burns
Not today
Track 4
The only cure
Fate of our existence

Skład

Rich ~ Guitar
David ~ Vocals
James ~ Bass
Church ~ Guitar
Peter ~ Drums

Powrót do góry