DEFEAT LIES AHEAD „Self Preservation”

DEFEAT LIES AHEAD „Self Preservation” - okładka
Muzyka: Hardcore/Moshcore
Strona internetowa: www.myspace.com/defeatliesahead
Kraj: Holandia
Czas trwania: 13:03 (4 utwory)
Dobre utwory: Wszystkie



Lubicie HATEBREED? A może jaracie się SWORN ENEMY, bądź starszymi numerami THROWDOWN? Jeśli tak to DEAFEAT LIES AHEAD to kapela, którą musicie poznać! Co raz rzadziej słyszę porządny hardcore, bez gejowskich przyśpiewek i gitarowych melodyjek. Szczerze powiedziawszy przestałem nawet poszukiwać nowych kapel w tym stylu, bo wolałem poświęcić swój czas na słuchanie pewniaków. Tym większe było moje zdziwienie gdy wrzuciłem demko chłopaków z Holandii do odtwarzacza.

Płyta się odpala, a ja zaczynam oględziny okładki i dołączonej do CD notki o kapeli. Minęło raptem parę sekund, a głowa już giba się w rytm muzy. O to właśnie chodzi. Słychać profesjonalne nagranie w studio, to się chwali. Odłożyłem wszystkie papiery i zacząłem uważniej przysłuchiwać się temu jakże interesującemu tworowi. Wokal elegancko. Niskie moshcore'owe szczekanie w stylu Jamey'a Jasty od czasu do czasu wspierane trochę wyższym głosem basisty. Gitara wie co i jak. Nie ma czasu na zabawę w wirtuozerię i onanizatorkę na gryfie. Trzeba wyciskać jak najawięcej mięcha i tak właśnie robi. Od pierwszych do ostatnich sekund sypią się soczyste HC riffy i beatdown'y. Pojawia się kilka zagywek typu tapping czy też flażolety, ale brzmi to conajmniej dobrze. Jak to bywa w tym rodzaju muzyki bass jest tylko po to, by wzmocnić brzmienie gitary, czyli gra dokładnie te same partie i nie jesteśmy w stanie go wychwycić. Jednak gdyby basu nie było wcale, odrazu rzuciło by się w uszy. Garowy nie pokazuje nic specjalnego. Nie miesza, nie stara się wybić ponad resztę składu. Po prostu gra solinde bity (calkiem sporo pancurowych), dorzuca do tego podstawowe przejścia i troszeczkę klapnięć na twinie. Jako całokształt DLA jest ciekawa mieszanką metalu. Przyjemną w odbiorze i wyzwalającą w człowieku chęć moshowania. Chłopaki mają szansę zaistnieć przynajmniej na europejskiej scenie hardcoreowej.

Jak dla mnie miłe zaskoczenie i napewno obiekt do którego chętnie będę powracał. Ciekawi mnie jak kolesie wypadają na gigach i jak brzmi reszta ich materiału. Mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać na LP,a za kawałki z dema osiem na dziesięć.

ocena: 8/10

Lista utworów

1. Self Preservation
2. Revenge On My World
3. Surviving The Bame
4. Demons To Protect

Skład

Wesely – Bass
Marcel – Perkusja
Denski – Gitara
Mike – Vox

Powrót do góry