O.D.R.A „Herod”

BSFD Records, 2019

Muzyka: Sludge Metal / Post-Hardcore

Strona internetowa:

https://www.facebook.com/odraband

https://odra.bandcamp.com/

Czas trwania: 41:01 minut (9 utworów)

Kraj: Polska

Czuję powiew lat 70-tych. Idą jak Hendrix, maja ciężar, wymiatają takim starym prawdziwym Doom’em, tym uwłaczającym ludzkiemu pojęciu… Kiedyś była taka kapela we Frankonii MISANTHROPE, trochę wolniejsza, ale te same odczucia, te same wspomnienia… Ten opętańczy wokal dobija…

… Takie niemiłosierne dołowanie, stęchlizna, tutaj się powtarzam. Te Hard Rock’owe radio w tle morduje… Zmów za mnie paciorek, może doczekam odkupienia. Chwilowo przyciąga ich brzmienie, te struny. Jak zajebiaszczo zahacza to o niszową część sceny.

Przechuj, nie rozumie co on ryczy, ale o tej godzinie to nie przeszkadza. W ogóle rzecz biorąc lubię ten patent na materiał, może z sali prób. Może z jakiejś knajpy?

O.D.R.A to taki Kazik. Uzmysłowić, a jednak nie przeszkodzić. Połechtać, a zarazem skarcić. Opisują się jako dziwny Blues z bramy i może jest w tym odrobinę prawdy, ale według mego widzimisię jest to za bardzo popierdolone…

… Kurwa CANDELMASS, pierdole! Ten obłęd wokalisty, całe instrumentarium jedzie równo. Bardziej lecą na strasznie starą modłę… Może rzeczywiście ordynarny Blues z zaszczanej bramy.

Ćwiergoli gitara i to jest na rzeczy. Zajebiaszczo chwytliwe momenty… Ja z przed Buga z królewskiego miasta, oni z Breslau. 2 rożne światy, ale ten sam kierunek… Te wstępy mordują, rozpierducha na całego… Jest mój ulubiony basior, wyeksponowany.

Dobry crack i ja bym przypalił. Na koniec delikatna odmiana, bliżej im do Punk’u niż do Metalu, ale świat się zmienia, a wraz z nim my. Mógłbym napisać, iż jest to insza wersja Grunge, taka psychiatryczna, ale ma ten czar, urok, powab, wdzięk…

Lista utworów:

1. Radio Chabeta
2. Melina Manifest
3. Gorzki Odór
4. Derby Heroda
5. Chuj To Kojo
6. Gułag
7. Czaj, Pety i Pot
8. Brandzelszmata
9. Zdechłych Myśli Ściek

Skład zespołu:

Tomasz Osiński – wokal
Andrzej Walochnik – gitara
Jędrzej Wroński – bass
Kamil Ziółkowski – perkusja

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, wiara w kult przodków, filmy (zakłamujące historię), w pewnym sensie narodowy socjalizm (bardziej ukierunkowanym ku neo-pogaństwu), historia (warcholstwo szlachty polskiej & lisowczycy), a w szczególności Asterix i Obelix (komiks wszech czasów. Rene Goscinny i Albert Uderzo rules! Aczkolwiek w pewien sposób wzorowane na Kajku i Kokoszu), dodam jeszcze Wiedźmin i reszta z gatunku fantasy... jak Conan, Salomon Kane czy też Vuko Drakkainen, a obecnie Jaksa. Ulubione gatunki muzyczne: nihilistyczno-mizantropiczne, a zarazem psychodeliczne odłamy, ogólnie rzec biorąc nie stronie od thrash (na nim się wyhodowałem), black, folk, pagan, slav, viking, etc. alternatywna... Stworzył Born To Die'zine.
Powrót do góry