ATROPHIA RED SUN „Demo”

ATROPHIA RED SUN „Demo” - okładka


Nie ma to jak zdrowo powalone pod kopułą! Jest parę minut po czwartej nad ranem a ja siedzę nad kompem i słucham ATROPHI! Właściwie przy obecnym stanie mojego umysłu wybrałem odpowiedni zespół do zrecenzowania… O kurde obudziła się moja lepsza połówka i tak jakoś dziwnie się patrzy… Zakręciło się chłopakom w głowach zaczęli tworzyć muzę poronioną a zarazem bardzo ambitną. Zresztą można się było o tym przekonać już na promo'01, które jest dołączone na końcu demówki. To nie jest już ta sama kapela, co kiedyś… Trochę niewygodnie z tym słuchawkami na głowie, ale przecież nie mogę budzić domowników… Odrobinę momentami przypomina mi to inną formację z grodu Kraka i jeśli się nie mylę będzie to HELLIAS najprawdopodobniej za sprawą wokalu, innym razem słyszę gdzieś VOI VOD. Z miłą chęcią przykleiłbym Atrophistom etykietkę progresywny death metal z poschizowanymi klawiszami, ale skoro kapela określa swoją muzykę jako twisted/death metal to czy moja łatka będzie adekwatna do tego co tworzą? Chyba tak, bo jest kolosalna różnica miedzy jednym a drugim materiałem. Chociaż klawisze są nadal w tym samym duchu, co na promo to jednak reszta jest bardziej stabilna… W końcu rzuciłem jarzmo słuchawek z głowy! Teraz mogę delektować się ATROPHI RED SUN na całego!!! Cofam swoje zdanie na temat muzyki, którą w tym momencie słyszę nie jest poroniona po prostu ma swój dziwny klimat. A swoją drogą coś nieźle pieprzy się w tym naszym kraju skoro oto mamy kolejny wartościowy zespół szukając wydawcy… Niby nic nadzwyczajnego w tym nie jest, ale przecież nie chodzi tutaj o debiutantów!

Rafał Kastory
Osiedlle Dywizjonu 303 27/29
31-873 Kraków
Poland

office@intech.com.pl – http//ars.rockmetal.art.pl

Powrót do góry