GUIDANCE OF SIN „6106”

Szwedzki melodyjny death metal ma się ciągle bardzo dobrze, rzekłbym świetnie. Niektórzy z was na pewno postawili już dawno krzyżyk na ten nurt muzyki metalowej sądząc, że jest on wytarty do granic możliwości, a tu bardzo miła niespodzianka. GUIDANCE OF SIN nie jest jeszcze liderem, ale do potulnych baranków tego zespołu też zaliczyć nie można, i według mnie będą oni uparcie walczyć o swoje. Według mnie jest to kapela, której świetnie się słucha w przerwie między wybuchami grind'u, brutalnego death metalu i jego pochodnych. Ich album jest całkiem przyjemny, lecz nie można go do końca zaliczyć do albumów, których chciałoby się słuchać na okrągło. „6106” został zarejestrowany w Sunlight Studio, więc każdy z was zapewne się domyśla że materiał ten brzmi zajebiście, a nawet jest to prawdopodobnie jeden z najlepiej wyprodukowanych tam krążków. Ociekające, soczyste gitary, wyraźna perkusja, dobrze brzmiący, zfuzowany bas, oraz zawodowy wokalista. Mocny i rzetelny materiał. 10 utworów zadowalającego grania. Ze swojej strony zapraszam do słuchania, a spokojnie sami się przekonacie do tego magicznego albumu.

GUIDANCE OF SIN
P.O. BOX 2504
19602 Kungsängen
Sweden

guidance_of_sin@hotmail.com