INDICIUM „Innocent Dreams”

Ćwierkał wróbelki od samego rana. Wódka podrożała Marysiu kochana! A Marysia na to śmiejąc się… to nie z tej płyty… chociaż i tak owe wróbelki wyćwierkały pewną sprawę. Właśnie trzymam w rękach pierwsze wydawnictwo Arusa i oby nieostatnie!!!! INDICIUM raczej nie trzeba bliżej przedstawiać oczywiście wszystkim stałym czytelnikom mojego zasmarkańca (chodzi mi o wersję papierową). Był już kiedyś wywiad z basmenem Irasem, były dwie recki, no a teraz przyszła pora na trzecią. Kto wie może, jeśli czas mi pozwoli to i jakiś drugi wywiadzior zrobimy na stronkę, co to wiecznie serwery zmienia, ale pożyjemy zobaczymy? „Innocent Dreams” należy traktować jako album retrospektywny zawierający siedem kawałków i każdy z nich pochodzi z innego wydawnictwa, więc raczej nie jestem zaskoczony znajdującymi się tutaj kompozycjami… chociaż część przypominającą mi o MY DYING BRIDE słucham po raz pierwszy w życiu, zawsze kojarzyli mi się z ANATHEMĄ. A tu teraz słychać jakąś taką progresje, cycate patenciki i w ogóle jest cool! Jakby nie patrzeć mamy kolejny dojrzały band na naszej scenie, który coraz ambitniej sobie poczyna w krainie łagodności i oby tak dalej, chociaż inaczej patrząc nie jest to słodka muzyka.

Dla mnie doom zawsze kojarzył się z bólem, cierpieniem i inną udręką. Mówię najprawdziwszą prawdę pod słońcem i choćby mnie mieli przybić do krzyża zdania nie zmienię! DZIĘKI IRAS ZA FĘKASY NA WKŁADCE!!!! Tylko niech nikt nie myśli sobie, że to kumoterstwo. Rzadko zdarza się, aby zespół, który za każdym razem zawita w moje skromne progi posiadał ponownie za każdym razem jakiś utwór, który mogę słuchać w nieskończoność! Gdy trzymam w rękach „Innocent Dreams” tym najlepszym kawałkiem według mojego własnego widzimisie jest „Anioł”. I nie chodzi mi tutaj o jakąś tam przebojowość lub skomplikowaną budowę. Po prostu wpadł w me dziurawe ucho i tak pozostał.

Michał Osuch
Niezłomnych 31/10
62-031 Luboń
Poland

indicium@wp.pl

Foreshadow prod
Wąska 1
39-230 Brzostek
Poland

foreshadow@interia.pl
www.foreshadow.metal.pl

Powrót do góry