MACHINAE SUPREMACY „Overworld”

MACHINAE SUPREMACY „Overworld” - okładka
Gatunek: Power metal
Kraj: Szwecja
Strona zespołu: www.machinaesupremacy.com
Długość albumu: 52:12
Dobre utwory: Need for Steve. Overworld, Skin



Szwecja nie od dziś power metalem stoi. Poza świetnymi PERSUADER czy aktualnie rosnącą mega potęgą w postaci SABATON pojawił się kolejny twór. MACHINAE SUPREMACY to zespół podchodzący do muzyki jak i życia z dużym przymrużeniem oka, to pewnie wpływ niezwykle popularniej w Szwecji muzyki disco i pitego alkoholu, o tak, z pewnością dużej ilości spożywanego alkoholu.

Dlaczego wspomniałem o przymrużeniu oka? Panie i Panowie, to co serwuje nam ta grupka Szwedów to nie sztampowy power metal, tylko pełen luzu zabawy i zajebistych melodii imprezowy stuffl! Ilość cukru nie jest zbyt duża gdyż jak dobrze wiadomo kwasu nadają gitary a te tutaj brzmią całkiem sterylnie i wystarczająco ciężko. Poczynając od świetnych wokali Roberta przez kosmiczne I zabawne dźwięki syntezatorów Andreasa ten album kopie dupe i powoduje, iż na naszej mrocznej mordce pojawia się… szeroki niczym banan uśmiech. Wiadomo, iż uśmiech jeszcze nikomu krzywdy nie zrobił bo czymże radość może zaskodzić… może trochę zmęczyć bo MACHINAE SUPREMACY to zespół przede wszystkim imprezowy, alkohol na ich koncertach musi lać się strumieniami, a nawet najtwardsi metalowcy po zmiękczeniu świetnie bawią się przy metalowo rock'n'rollowych dźwiękach płynących ze wzmacniaczy szwedów.

Niektóre dźwięki kojarzą mi się niczym z tymi żywcem wyjętymi z gier Nintendo w które grałem za młodu, a i DRAGONFORCE też cośniecoś z takich dodatków korzysta. Takie proste i bardzo anty-trendy zabiegi a jak cieszą i… śmieszą.

Kiedy trzeba zespół jedzie do przodu a my w raz z nimi. Spróbujcie tego słuchać w samochodzie. Już po chwili przypadkiem zauważycie, że prędkościomierz niebezpiecznie pnie się w góre, a to dopiero pierwsze dwa utwory. Strach pomyśleć co się stanie gdy dojdziecie do końca płyty (jeśli dożyjecie). W końcu albo się gdzieś rozwalicie albo polecicie w kosmos (haha takie rzeczy to nie tylko w Erze czy po paleniu marichuany, muzyka też daje odlecieć).

Jestem kupiony jestem… zaraz jak się nazywa ta dyskoteka? A już wiem Overworld to na jej parkiecie tańcze i wyginam śmiało ciało. Koniecznie chce tych chłopaków zobaczyć na żywo, toć to sam luz i energia a tego pozazdrościć może im chyba każdy.

Panowie zapraszam na MoR i ruszajcie w trase z VOLBEAT takiej dawki luzu i pozytywnej energii chyba starczyłoby na wieki 🙂

ocena: 9/10

Lista utworów

1. Overworld 04:21
2. Need for Steve 04:11
3. Edge and Pearl 04:00
4. Radio Future 04:40
5. Skin 05:24
6. Truth of Tomorrow 04:35
7. Dark City 05:56
8. Conveyer 03:51
9. Gimme More (SID) 03:25
10. Violator 03:04
11. Sid Icarus 03:58
12. Stand 04:47

Skład

Robert („GAZ”) Stjärnström – Vocals / Guitar
Jonas („GIBLI”) Rörling – Guitars
Andreas („GORDON”) Gerdin – Keyboards
Tomas („TOM”) Nilsén – Drums
Johan „Dezo” Hedlund – Bass

Powrót do góry