VOLBEAT „Rock the rebel, metal the devil”

VOLBEAT „Rock the rebel, metal the devil” - okładka
Kraj: Dania
Gatunek: heavy/groove metal
Strona zespołu: www.volbeat.dk
Dobre utwory: The Garden's Tale, Radio Girl, Sad Man's Tongue
Długość albumu: 42:38



Drugi wspaniały i niezwykle przebojowy album Duńczyków z VOLBEAT jest jeszcze lepszy od debiutu. Można? Pewnie, że można. Mająć takich muzyków i takie pomysły VOLBEAT powinien być teraz największą gwiazdą muzyki rozrywkowej w Europie bo skoro nawet Moja Stara (hehe) nuci sobie The Garden's Tale to coś tu jest na rzeczy 🙂 Mama na szczęście dużo pracuje a ja gdy jestem w domu sam dre się, skacze szaleje i popijam piwo… tak, tak wszystko to w trakcie słuchania VOLBEAT.

Nie myślcie sobie, że to wszystko muszę robić po kryjomu – zapewniam was, że te czasy już minęły i mimo, iż mama chętnie by sobie życzyła bym był młodszy to tak nie będzie. VOLBEAT za to odmładza nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Od samego ciężkiego jak cholera początku albumu łeb podświadomie chce zacząć kiwać się w te i we wte… co oczywiście już po chwili wykonuje. Ciężki i mocny otwieracz albumu nie daje ustać w miejscu a to przecież dopiero początek.

Drugi w kolejce bardziej melancholijny (tak! melancholijny) Mr. & Mrs. Ness jest utworem chyba najbardziej emocjonalnym w historii grupy. Przejmujący i nastrojowy ale wciąż ciężki metalowy no i w stylu Duńczyków. Ten kawałek to chyba najbardziej mroczna kompozycja w dorobku zespołu.
Spokojnie mrok odchodzi równie szybko jak przychodzi ponieważ tuż za rogiem czai się absolutny hit albumu!

The Garden's Tale to najbardziej nośny, szalony, porywający i radosny utwór w historii VOLBEAT. W trakcie słuchania tego kawałka nie tylko cieszy mi się morda ale przypominam sobie dosłownie wszystkie najpiękniejsze i najszczęśliwsze chwile w moim krótkim życiu. Zapewniam, że choćbyście nie wiem ile mieli lat i ile złego przeżyli ten kawałek wzbudza same pozytywne emocje!!!!

W dalszej kolejności mamy już bardziej różnorodny materiał. Od niemal country/bluesowego Sad man's tongue przez ultra radosne i niemal radiowe Radio girl. Kiedykolwiek dzwoni mi budzik czy też ktoś do mnie dzwoni i słyszę pierwsze wersy i riffy tego kawałka rozsadza mnie pozytywna energia. Jeśli ktoś faktycznie szuka luzu radochy i szaleństwa w muzyce niech zapomni o KORPIKLAANI, czas poznać VOLBEAT.

Bliskie muzyczne spotkania z VOLBEAT mogą zaowocować albo kurewskim wielkim kacem… albo no kacem 😀 Jak dla mnie impreza bez muzyki Duńczyków to nie impreza. Suto zakrapiane party's, masa pięknych kobiet i obowiązkowe tańce przy VOLBEAT powinny być nieodłączną częścią życia każdego mężczyzny. Oczywiście mężczyzny słuchającego metalu – bo innych tutaj nie przewiduje 🙂

ocena: 10/10

Lista utworów

1. The Human Instrument 04:29
2. Mr. & Mrs. Ness 03:47
3. The Garden's Tale 04:51
4. Devil or the Blue Cat's Song 03:15
5. Sad Man's Tongue 03:05
6. River Queen 03:41
7. Radio Girl 03:45
8. A Moment Forever 03:42
9. Soulweeper #2 04:02
10. You Or Them 04:11
11. Boa (JDM) 03:35

Skład

Michael Poulsen (Dominus (Dnk)) – Guitars, Vocals
Anders Kjřlholm – Bass
Jon Larsen – Drums
Thomas Bredahl – Guitars

Powrót do góry